Przepis na kociołek warzywny z makaronem Składniki: 1 saszetka koncentratu pomidorowego Łowicz 30 % 400 g makaronu penne 2 papryki czerwone 1 duża papryka żółta 2 marchewki 1/2 selera 2 średnie cukinie 450 g zielonej fasolki szparagowej 250 g pieczarek 2 duża cebula 3 ząbki czosnku 2 liście laurowe 4-5 ziaren ziela angielskiego 5-6 ziaren pieprzu 1 łyżka słodkiej papryki mielonej 1/2 łyżeczki chili 1 łyżka suszonej bazylii 1 płaska łyżka majeranku sól do smaku olej do smażenia 600 ml gorącej wody natka pietruszki do oprószenia na talerzach Kociołek warzywny z makaronem nie należy do najszybszych w temacie samego krojenia warzyw – nie jest ich tu mało, przez co od rozpoczęcia do postawienia dania na stół, nie minie mniej niż 40 minut (chyba, że masz pomocnika, który połowę lub wszystko za Ciebie pokroi;)). W moździerzu rozetrzyj wszystkie przyprawy na proszek i wraz z koncentratem pomidorowym Łowicz 30 % dodaj do dania (jeśli nie masz moździerza wrzuć je po prostu do garnka, ale zioła rozetrzyj w dłoniach – od ciepła dłoni lepiej uwolni się ich aromat). Nowatorskie opakowanie koncentratu ma bardzo wiele zalet i docenią go na pewno wszyscy, którzy szukają rozwiązań wygodnych, praktycznych i oszczędnych – saszetka pośród zakupów nie stłucze się, można ją postawić pionowo tak samo jak ten sam produkt w słoiku, a przy tym wycisnąć ją można dosłownie do ostatniej kropli, dzięki czemu nic się nie zmarnuje. Na talerzach podawaj z natką pietruszki (opcjonalnie możesz ją dodać do całego dania w garnku, ale pamiętaj, by zrobić to już po wyłączeniu – do gorącego, ale nie wrzącego, by nie straciła swoich cennych właściwości i składników odżywczych). Potem jest prosto – po kolei przesmażasz wszystko w garnku, czasem mieszasz, ale nie martwisz się zbytnio o przypalenia, bo każde z warzyw odda trochę płynu i raczej nigdy go nie będzie za mało. Koncentrat pomidorowy w saszetce to też świetne rozwiązanie dla osób, które wybierają się w bliższą lub dalszą podróż i będą gotować posiłki poza domem – znacznie łatwiej, lżej i wygodniej jest zabrać produkt w saszetce niż słoiku. Dla zabieganych, którzy chętnie przygotowaliby taki obiad po powrocie z pracy, polecam pokrojenie warzyw dzień wcześniej i przechowanie gotowych składników w lodówce – wszystko oprócz pieczarek (by nie ściemniały) z powodzeniem możesz pokroić wieczorem, a gotować dopiero następnego dnia. Poza tym bez obaw możemy pozwolić z nim eksperymentować dzieciom – małe rączki poradzą sobie świetnie z otwarciem, wyciskaniem i pomagając lub samodzielnie przygotowując posiłek na pewno nie stłuką, jeśli z tych rączek wypadnie. Jeśli nie potrzebujesz obiadu na dwa dni lub nie planujesz zapakować części do lunchboxa na kolejny dzień do pracy (danie świetnie się do tego nadaje), podziel składniki na połowę i zrób mniej. To bardzo wygodna opcja, bo możesz się nawet rozsiąść przed ulubionym serialem i na spokojnie kroić, a po przyjściu do domu drugiego dnia tylko rozgrzać tłuszcz i po kolei przesmażać, w międzyczasie krojąc ostatni składnik – pieczarki. Choć ja się przyznam, że tak mi smakuje, że z tej ilości niewiele na jutro zostało 😀 Do przygotowania dania wykorzystałam nowość, jaką jest koncentrat pomidorowy Łowicz 30 % w saszetce. Kociołek warzywny z makaronem to pomysł na danie absolutnie jednogarnkowe, bo tu nawet makaron gotujesz razem z warzywami w tym samym garnku 😉 Przygotowanie jest bardzo proste – od przesmażenia cebuli co kilka minut dodajesz do garnka kolejny składnik, a na koniec makaron i gorącą wodę, by miał się w czym ugotować. Dzięki temu obiad podasz w 30 minut 🙂 Uwaga – w przepisie podaję proporcje na duży garnek (10-litrowy) gotowego dania. Wszystko do siebie doskonale pasuje, a przy tym całość jest propozycją lekką, jak na tego typu danie – nie ma śmietany, zasmażki, a zagęszcza tylko koncentrat pomidorowy.