Ananasa odsącz na sicie z syropu (jeśli masz w plastrach pokrój w kostkę, ale można też kupić gotowy, krojony – to jeszcze przyspiesza pracę). Sałatka jest w zasadzie na słodko, ale sól i pieprz fajnie łamią smak (ja właśnie lubię tak sporo tego pieprzu sypnąć, żeby było go fajnie czuć podczas jedzenia, ale żeby nie palił gardła 😉 ). Kukurydzę odsącz z zalewy (najłatwiej na sicie, ale ja to zawsze robię prosto z puszki – otwieram troszkę, wylewam otworem przytrzymując wieczko, a po odsączeniu odrywam je do końca). Składniki główne przełóż do miski, przypraw świeżo zmielonym pieprzem (ja daję dość sporo – chodzi o to, by było go czuć w sałatce) i szczyptą soli – przyprawy mają za zadanie złamać słodki smak. Sałatka, jak wspomniałam, sprawdza się w przypadku nagłych odwiedzin, ale też często robię ją w ramach kolacji czy śniadania. Zobacz na przykład sałatkę z kurczakiem, ananasem i prażonym słonecznikiem – to jedna z moich wariacji na temat tej sałatki. SAŁATKA AWARYJNA Z ANANASA, KUKURYDZY I SELERA Składniki: 1 słoik selera konserwowego 1 puszka kukurydzy 1 puszka ananasa krojonego 2 łyżki majonezu sól świeżo zmielony pieprz Można też w pudełku zabrać do pracy czy szkoły (to też praktykowałam 😉 i polecam).
