Polecam gorąco:) 4 płaty śledziowe a’la matias (ok. 200g) 1 awokado kilka łyżek groszku konserwowego 4 ogórki konserwowe 1 cebula 2 jajka ugotowane na twardo 1 jabłko 3 łyżki majonezu sól, pieprz natka pietruszki – do przybrania buraczki tarte z jabłuszkiem JAMAR Śledzie moczymy 2-3 godziny w mleku. Wiem, wiem, zawsze do tej sałatki wszyscy zwykle używają buraczków gotowanych i tartych na dużych oczkach tarki, ale… miałam szczerą ochotę na tą sałatkę, a niekoniecznie chciało mi się bawić z burakami:) Jeśli czytając składniki łapiecie się za głowę, myśląc, że nic tu ze sobą nie pasuje, zapewniam Was, że składniki komponują się ze sobą wręcz idealnie. Tak, czasem nawet blogerom się po prostu NIE CHCE;) W mojej opinii buraczki tarte od JAMAR sprawdziły się do tej sałatki świetnie. Jako, że miałam w domu słoik buraczków, które otrzymałam w ramach współpracy z firmą JAMAR, postanowiłam wykorzystać właśnie je. W swoim życiu jadłam kilka sałatek śledziowych i szczerze przyznaję, że ta jest jedną z lepszych:) Awokado, po przekrojeniu na pół i usunięciu pestki, nacinamy w kostkę i wydrążamy miąższ łyżeczką. Jabłko, obrane ze skórki i pozbawione gniazda nasiennego, również kroimy w kostkę. Odcedzamy, osuszamy je ręcznikiem papierowym, po czym kroimy na mniejsze części.