Składniki: na 2 spore porcje - 1 dojrzały banan (120 g) - 300 g truskawek (około 2 szklanki) - 1 łyżeczka czerwonej herbaty – ja użyłam herbaty Pu-erh o smaku jeżynowo-truskawkowym Wykonanie: - Herbatę zaparzyć w około 100 ml wody. Porównanie wartości odżywczych dla 1 porcji sklepowego sorbetu truskawkowego i sorbetu z tego przepisu: |Produkt||Energia [kcal]||Białko [g]||Tłuszcze [g]||Węglowodany [g]||Błonnik [g]| |Truskawkowy sorbet ze sklepu (porcja 260 g)||290||1,0||0,8||66,6 g (w tym ok. 50 g cukru dodanego!)||2,6| |Mój sorbet truskawkowo-bananowy (porcja 260 g)||100||1,7||0,8||24,9||3,7| Same banany da się zmiksować ręcznym blenderem (jak w przepisie na lody bananowe), ale inne owoce są jednak twardsze po zamrożeniu i myślę, że bez blendera kielichowego się nie obejdzie. Bez cukru, bez syropu glukozowo-fruktozowego, zagęstników, stabilizatorów itp. 100% owoców, a nie 50% czy jeszcze mniej – bo owoce same w sobie robią konsystencję i cały smak, jaki sorbetowi jest potrzebny. Po pierwsze owoce bardzo na czasie czyli truskawki, do tego dojrzałego banana, który nadaje delikatniejszą jakby puszystą konsystencję i jeszcze do tego zamrożoną czerwoną herbatę, która nadaje całości ciekawego posmaku. Truskawki umyć, odszypułkować, pokroić na mniejsze kawałki i zamrozić układając w 1 warstwie np. na tacy wyłożonej papierem do pieczenia. Ale takich sorbetów w sklepach ze świecą szukać – no może lepiej nie ze świecą, bo zawartość sklepowych lodówek by się rozpuściła ?. Sorbet truskawkowo-bananowy z czerwoną herbatą Idealny sorbet według moich standardów powinien składać się jedynie z owoców.
