Ja jestem nimi zachwycona i w dość krótkim czasie robiłam je już dwukrotnie, tak więc szczerze Wam polecam:) 450 g sera halloumi około 350-400 g pomidorków koktajlowych kilka listków świeżej mięty niewielka ilość oregano oliwa z oliwek Patyczki do szaszłyków namaczamy w zimnej wodzie. Następnie szaszłyki grillujemy przez kilka minut (ja grillowałam na tacce, na średnim poziomie, do czasu aż ser lekko się przyrumienił, a na pomidorkach zaczęła pękać skórka). Szaszłyki obracamy na talerzu, tak by całe pokryte były oliwą, posypujemy oregano z drugiej strony i odkładamy do lodówki na około 15-20 minut. Ja wykorzystałam około 250 gramowe opakowanie i część pomidorów musiałam przekroić na pół, by starczyło mi na wszystkie szaszłyki, dlatego więc przy składnikach od razu podałam ich większą ilość. Ostatnio widziałam w sklepie dość duże pomidorki koktajlowe, tak więc ich ilość oceniajcie nie po wadze, a po ilości sztuk w opakowaniu. Udostępnij Zapisz Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na coś niesamowicie dobrego, choć na pierwszy rzut oka, niepozornego. Układamy na płaskim talerzu, jeden obok drugiego i polewamy dość dużą ilością oliwy z oliwek. Uwagi: Do szaszłyków zdecydowanie lepiej sprawdzą się jak najcieńsze patyczki, gdyż te grubsze sprawią, że ser będzie Wam pękał przy nabijaniu (przetestowane;)