Zdejmujemy z gazu i dodajemy do wiórki kokosowe, mieszamy dokładnie (jeżeli wyjdzie nam za dużo wiórek dodajemy odrobinę miodu, jeśli za mało dodajemy wiórek, teraz już wszystko zależy od tego co kto lubi). Sposób przygotowania: Oddzielamy żółtka od białek, białka ubijamy ze szczyptą soli, do rozbełtanych żółtek dodajemy miód, sok z cytryny, roztopiony olej kokosowy, skórkę z cytryny, mieszamy za pomocą miksera. Po upieczeniu przygotowujemy wierzch, a mianowicie: w malutkim rondelku roztapiamy olej kokosowy, dodajemy miód, chwilę podgrzewamy (ok. 30 sekund żeby miód z olejem dobrze się połączyły) Ostatnio panuje tutaj maraton ciast, no cóż nie da się ukryć, zwłaszcza że z mamą eksperymentujemy z ciastami przed świętami. Łyżka oleju kokosowego 4 łyżki mąki kokosowej 3 łyżki soku z cytryny Szczypta soli Cytryniak, ciasto powstało z inicjatywy mojej mamy ponieważ ja jestem dosyć sceptyczna do ciast o smaku cytrynowym, pomarańczowym itd. ale to wyszło przepyszne! Starta skórka z połowy cytryny 1/2 łyżeczki sody Składniki na wierzch: Łycha miodu