Składniki: podwójna pierś z kurczaka 1 średnia pomarańcza 2-3 czerwone pomarańcze (można je zastąpić zwykłymi pomarańczami, mandarynkami lub grejpfrutem) dwie duże garści świeżego szpinaku 1 granat Przyprawy do kurczaka: pół łyżeczki czosnku granulowanego pół łyżeczki słodkiej papryki pół łyżeczki ostrej papryki pół łyżeczki curry łyżka oliwy z oliwek 4 ziarenka ziela angielskiego 2 liście laurowe pieprz sól Sos: 2 łyżki miodu 2 łyżki oliwy z oliwek 1 łyżka soku z cytryny pieprz sól Kurczaka nacieramy przyprawami i oliwą z oliwek. Nie było to wcale łatwe, ponieważ musiałam odwiedzić trzy sklepy, żeby je w końcu znaleźć XD Część z nich ususzyłam, z części zrobiłam sok (był przepyszny i dużo słodszy od soku ze zwykłych pomarańczy), a resztę wykorzystałam do sałatki. Na płaskim i dużym talerzu układamy liście szpinaku, na nich plasterki pomarańczy, polewamy je sosem, na środku kładziemy pokrojonego w plasterki kurczaka, a całość posypujemy pestkami granatu. Niedawno w jednej z sieciówek udało mi się dopaść czerwone pomarańcze. Pomarańcze obieramy i kroimy w poprzek na plasterki grubości około pół centymetra. Upieczone mięso wyciągamy z rękawa, wyrzucamy ziele angielskie, liście laurowe i pozostawiamy do wystudzenia. Wkładamy go do rękawa do pieczenia, dodajemy ziele angielskie, liść laurowy i pieczemy w 180°C przez około godzinę. Sałatkę podałam na Sylwestra i muszę Wam przyznać, że prezentowała się cudownie na stole.