Składniki: - 6 - 7 grzybów portobello - kilka gałązek natki pietruszki - 1 camembert - łyżka masła - łyżka oliwy z oliwek marynata: - 3 łyżki oliwy z oliwek - 2 łyżki soku z cytryny - 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich - 3 drobno posiekane ząbki czosnku - sól morska (soli nie żałujemy, pieczarki są mięsiste i nie będzie jej czuć) - pieprz do smaku Po tym czasie na patelni mocno rozgrzewamy masło i oliwę, obsmażamy pieczarki z obu stron i układamy na naczyniu do zapiekania blaszkami do góry. Zrobiłam, zjadłam i stwierdzam z pokorą: głupia ja! Portobello są cudowne - już wybieram się po kolejną porcję i zastanawiam się w jaki sposób tym razem je przygotuję. Wylewamy na nie pozostałą marynatę i odstawiamy na ok 30 minut. Dlatego kupiłam je z dozą dużej rezerwy i nie spodziewałam się cudów. Obtaczamy w niej pieczarki i układamy na talerzu blaszkami do góry. Tu było inaczej, wzięłam je na chłodno, bez zbędnego podniecenia.