Śledzie zostały podane na sałatce z czarnej soczewicy z pieczonymi burakami, sokiem i brzoskwiniami z puszki, blanszowanym jarmużem, czerwoną cebulą i świeżą kolendrą Składniki: 6 pojedynczych solonych filetów ze śledzi 1 duża biała cebula, 2-3 łyżki miodu, 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczy, 2 łyżki rodzynek, 1 łyżka skórki ze świeżej pomarańczy, 100 ml octu winnego białego, sok z 1 pomarańczy, otarta skórka z 1 limonki sok z 1 limonki, 100 ml letniej, przegotowanej wody, 2 łyżki oleju rzepakowego, sól i czarny pieprz do smaku 5 ziaren ziela angielskiego, ½-1 łyżeczki majeranku, Przygotowanie: Solone filety śledzia moczymy w zimnej wodzie, dwukrotnie zmieniamy i odlewamy wodę. Dodajemy do cebuli miód, ocet, rodzynki, skórkę kandyzowaną z pomarańczy, mieszamy, wlewamy wodę i sok z pomarańczy, limonki i dokładnie łączymy, dusimy razem pod przykryciem przez ok. 15-20 minut na małym ogniu, aż połowę płynu odparuje i powstanie sos. Przygotowując te śledzie na warsztatach świątecznych z przyprawami Galeo nie byłam przekonana, że będą mi smakować, gdyż nie przepadam za solonymi śledziami. Efekt smakowy mnie zaskoczył, były przepyszne, tych Śledzie w miodowo-cytrusowym sosie nie może zabraknąć w czasie Wigilii i Bożego Narodzenia, a nawet w karnawale. Następnie dokładnie je odsączamy na ręczniku papierowym i kroimy na ok. 2 cm kawałki, przekładamy śledzie do miski. Śledzie z miski przekładamy do zimnego sosu na patelni i dokładnie mieszamy. Przeczytałam przepis, w składnikach znalazłam miód, ocet winny, skórkę pomarańczową, rodzynki i zero przypraw, okazało się, że dobierać przyprawy mam sama.
