Składniki: – 3 jajka – 70-80g kurek – 1 cebula – 1 łyżka mąki kukurydzianej – 1 łyżeczka masła – szczypta kurkumy – sól, pieprz Kurki myjemy, oczyszczamy i delikatnie osuszamy na ręczniku papierowym. Tym razem umieściłam w nich jedne z najlepszych grzybów – kurki, które zbierane były przeze mnie, mojego mężczyznę i jego rodziców w cudownych Borach Tucholskich. Duże okazy kroimy na mniejsze kawałki, mniejsze możemy zostawić, aczkolwiek jeśli nie lubimy całych grzybów w sosach – kroimy wszystkie. Tak ubitą pianę wylewamy na patelnię z kurkami i delikatnie z nimi mieszamy, by nie przypaliły nam się. W momencie, gdy usłyszymy lekkie skwierczenie z patelni, to znak, że musimy odwrócić omleta na drugą stronę. Przygotowuję je bardzo często w rozmaitych kompozycjach na słono i na słodko. Po krótkim czasie dodajemy kurki i smażymy do momentu gdy zarumienią się, a nadmiar soku i wody częściowo wyparuje i wchłonie się ponownie, doprawiamy solą i pieprzem.
