wody 1/3 szkl. oleju rzepakowego 1 łyżeczka octu winnego Sos karmelowy: 60 g masła 100 g cukru 200 ml śmietanki kremówki 1/3 łyżeczki soli Warstwa lodowa: 500 g serka kremowego (typu Philadelphia) 100 ml mleka 300 g masła orzechowego ½ szkl. cukru Polewa czekoladowa: 100 g gorzkiej czekolady 100 ml śmietanki kremówki Oraz: 200 g orzeszków ziemnych, najlepiej świeżo łuskanych (nie solonych) 5-6 mini batoników typu snickers (albo 2-3 duże), pokrojonych na kawałeczki Wykonanie: Brownie: Miskę kuchenną z wagą Terraillon Mix można kupić TUTAJ: Druga propozycja skierowana jest do tych, którzy – tak jak ja – miewają problemy z “produkcją domowego karmelu. Pyszne, ciężkie, sycące kawałki tortu zaspokoją na długi czas Wasze wszelkie snickersowe pokusy i marzenia;) TORT LODOWY SNICKERS (przepis na tortownicę o średnicy 23 cm) Tort w takim stanie wkładamy do zamrażarki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. W czasach, kiedy na sklepowych półkach królował wyrób czekoladopodobny, wybrańcy losu otrzymywali w paczkach ze Stanów sinkersy i milkiłeje. Można znowu włożyć do zamrażarki na parę minut, by czekolada się ścięła, jednak nie jest to konieczne. Poza tym, w Polsce już od dawna możemy bezkarnie zajadać snickersy i wszelkie wariacje na temat 😉 cukru 45 g kakao 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 szkl. Oto jedna z takich propozycji, dla fanów karmelu, czekolady i orzeszków ziemnych. Sos karmelowy: W rondelku z grubym dnem rozpuszczamy masło, zasypujemy cukrem. Praktyczny gadżet: Miska kuchenna z wagą to oszczędność czasu i miejsca w kuchennych szafkach! Składanie tortu: Na dno tortownicy kładziemy pierwszy krążek ciasta brownie. Zestaw do przygotowywania karmelu o różnych konsystencjach zawiera specjalny, ceramiczny garnek, foremkę oraz książeczkę z przepisami. Mam dzisiaj coś dla snickersowych maniaków 🙂 Po emigracyjnym epizodzie znów mieszkam w Polsce i wiecie co? Kiedy cukier już się rozpuści i skarmelizuje, powoli wlewamy śmietankę, jednocześnie enegricznie mieszając rózgą. Solimy i podgrzewamy jeszcze przez około 3 minuty ciągle mieszając, aż do uzyskania idealnie gładkiego sosu karmelowego. Mam zaś w nadmiarze sentyment do tego naszego kraju, “bogatego inaczej 😉 Nie zamieniłabym się na Amerykę ani nawet Karaiby. Następnie znowu kładziemy krążek brownie i powtarzamy czynności: polewamy karmelem, posypujemy orzeszkami i przekładamy drugą część masy. W trakcie podgrzewania nie mieszamy!