Sejmowa podkomisja stała ds. transportu drogowego, drogownictwa i bezpieczeństwa ruchu drogowego zajmie się zaostrzeniem przepisów o ruchu drogowym. W grę wchodzi zaostrzenie kar za przekroczenie prędkości, ale nie tylko. Gdy zmiany wejdą w życie, kierowcy będą musieli mieć się na baczności.
Rozszerzenie utraty prawa jazdy
Obecnie przepisy przewidują, że prawo jazdy stracą między innymi kierowcy, którzy przekroczą dozwolony limit o 50 km/h w obszarze zabudowanym.
MSWiA chce jednak, aby odebranie prawa jazdy dotyczyło także kierowców którzy pojadą o ponad 50 km/h za szybko również poza obszarem zabudowanym na drogach jednojezdniowych, dwukierunkowych.
Kasowanie punktów karnych niemożliwe?
Co więcej, na stole jest także propozycja zlikwidowania możliwości kasowania punktów karnych za najgorsze wykroczenia drogowe. Ministerstwo chce, aby przepis ten dotyczył czterech przypadków:
- Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h
- Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych
- Wyprzedzanie mimo zakazu np. na podwójnej linii ciągłej
- Spowodowanie kolizji
To jednak nie koniec zmian w punktach karnych. Ministerstwo chce, aby z możliwości redukcji 6 punktów karnych było można skorzystać tylko raz w roku, a nie co 6 miesięcy.
Oprócz tego, dojść ma do przywrócenia 2-letniego okresu ważności punktów karnych.
Prowadzenie auta pomimo odebrania uprawnień
Ministerstwo infrastruktury natomiast zajęło się propozycją zaostrzenia przepisów dotyczących prowadzenia samochodu pomimo braku uprawnień.
Resort uważa, że kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a także kierowanie pojazdem pomimo cofniętego prawa jazdy lub orzeczonego sądowego zakazu kierowania pojazdem powinno być karane bezwzględnym więzieniem.
Prowadzenie auta po odebraniu prawa jazdy na 3 miesiące miałoby natomiast grozić cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdami na 5 lat.
Nielegalne wyścigi
Organizatorzy i uczestnicy nielegalnych wyścigów będą traktowani jak przestępcy? Tego chce MSWiA. Co więcej, taka sama zasada miałaby dotyczyć jazdy bokiem w poślizgu i jazdy motocyklem na jednym kole. Obecnie uznawane jest to za brawurową jazdę. Po zmianach ma być traktowane jako przestępstwo.
Obostrzenia dla nowych kierowców
Ministerstwo chce, aby kierowcy, którzy po raz pierwszy uzyskali, prawo jazdy kategorii B, przeszli okres próbny. Miałby on trwać dwa lata, w czasie których kierowca nie mógłby przekraczać prędkości 50 km/h w obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym i 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej. Oprócz tego, kierowca w trakcie okresu próbnego nie mógłby wykonywać przewozu osób taksówką albo w ramach przewozu okazjonalnego.
Takie same zasady dotyczyłyby także kierowców niepełnoletnich.
