Czy politycy uderzą w ulubione oferty Polaków? Rząd rozważa drastyczny krok!

Justyna
Prawo
08.05.2024 16:31
Czy politycy uderzą w ulubione oferty Polaków? Rząd rozważa drastyczny krok!

Rząd rozważa wprowadzenie zakazu niektórych promocji, co może uderzyć w ulubione oferty Polaków. Premier Donald Tusk zlecił analizy w tej sprawie, a prace nad ograniczeniami nabierają tempa. Co dokładnie planuje władza i jakie będą tego konsekwencje?

Koniec z promocjami?

Rząd analizuje wprowadzenie zakazu promocji alkoholu w dyskontach. Oznaczałoby to koniec popularnych akcji promocyjnych typu 1+1 (na alkohole wysokoprocentowe) czy 12+12 (na piwo). Mogłoby to również doprowadzić do zniknięcia z rynku ofert promocyjnych związanych z obniżaniem cen, jakie miały miejsce podczas niedawnej "wojny cenowej" na rynku wódki.

Aby to osiągnąć, politycy rozważają wprowadzenie przepisu o minimalnej cenie sprzedaży alkoholu, która utrudniłaby organizowanie takich promocji. Niedawna rywalizacja między dyskontami - Biedronką, Kauflandem i Lidlem - zakończyła się ofertami wódki po 10 zł za pół litra. Choć promocje te szybko wycofano, sprawa została skierowana do prokuratury. Zakaz promocji ma zapobiec powtórzeniu się takich sytuacji.

Zakaz reklam?

Rozważane są również dodatkowe ograniczenia dotyczące reklamowania piwa. Obecnie jest to jedyny alkohol, który można reklamować w Polsce po godzinie 20:00. W Senacie jest petycja proponująca wydłużenie tego zakazu do godziny 22:00. Jeżeli nowy zakaz wejdzie w życie, promocje piwa zostaną znacznie ograniczone.

Dodatkowo rozważane jest też wprowadzenie przepisów regulujących czas reklam alkoholu w telewizji i mediach społecznościowych. Ministerstwo Zdrowia ma w najbliższym czasie przedstawić wyniki analiz i ewentualne rekomendacje.

Polacy wydają fortunę na alkohol

Według portalu wyborcza.biz, Polacy wydali na alkohol od marca 2023 r. do lutego 2024 r. około 50 mld zł. To średnio 1315,79 zł na każdego obywatela, co stanowi jedną czwartą wszystkich wydatków spożywczych. Popularność napojów alkoholowych w Polsce nie maleje, a niskie ceny wódki i piwa kuszą konsumentów.

Premier Donald Tusk zlecił analizy dotyczące zakazu promocji alkoholu, kierując się danymi pokazującymi, że Polacy wydają na alkohol zbyt dużo. Rząd planuje przedstawić wyniki w najbliższych miesiącach. Politycy starają się znaleźć kompromis między interesem zdrowia publicznego a oczekiwaniami społecznymi.

Polityczne kontrowersje

Pomimo zdecydowanej postawy premiera, w samej Platformie Obywatelskiej słychać głosy sprzeciwu. Wielu polityków obawia się, że ograniczenia w sprzedaży alkoholu mogą zniechęcić część elektoratu. Zakaz promocji alkoholu i reklam piwa może wpłynąć na popularność rządu wśród wyborców. Jednocześnie, istnieją silne argumenty za takim rozwiązaniem, zważywszy na wydatki Polaków na alkohol i rosnące problemy związane z nadużywaniem napojów wyskokowych.

Czy Waszym zdaniem powyższe propozycje powinny wejść w życie?

Kluczowe Punkty
  • Rząd rozważa zakaz promocji alkoholu w dyskontach.
  • Wprowadzenie minimalnej ceny sprzedaży alkoholu i nowe regulacje reklam.
  • Polacy wydają rocznie około 50 mld zł na alkohol.
  • Propozycje mogą wpłynąć na popularność rządu wśród wyborców.
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną