Już niedługo, dokładnie z początkiem lipca, będziemy świadkami wzrostu cen prądu. Rządowa polityka dotycząca zamrożenia cen energii elektrycznej, która była stosowana do teraz, ma zostać zakończona z końcem czerwca. To przyniesie ze sobą istotne zmiany w wysokości rachunków za prąd, które dotkną konsumentów w drugiej połowie bieżącego roku.
Nowe strategie rządowe wobec cen energii
Obecna administracja pod kierownictwem Donalda Tuska nie planuje dalej utrzymywać cen prądu na sztucznie obniżonym poziomie. Zamiast tego, Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowuje nową formułę wsparcia, skierowaną przede wszystkim do osób najbardziej potrzebujących. Jak informuje portal money.pl, pomoc rządowa będzie skupiona na walce z ubóstwem energetycznym i wprowadzi kryteria dochodowe dla potencjalnych beneficjentów. Szczegółowe informacje na temat nowego programu pomocy zostaną ujawnione w najbliższych tygodniach, jak zapowiada minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska.
Kto odczuje skutki podwyżek?
Podwyżki cen energii elektrycznej najdotkliwiej uderzą w gospodarstwa domowe, które dotychczas korzystały z limitu zużycia energii ustalonego na poziomie 1500 kWh w ciągu sześciu miesięcy. Osoby te korzystały z ulgi, obniżającej cenę prądu do 0,414 zł netto za kWh według taryfy G11, która zakłada jednolitą cenę przez cały dzień.
Dodatkowe koszty, takie jak opłata za dystrybucję oraz VAT, sprawiają, że trudno jednoznacznie określić koszt za 1 kWh. Z danych Next.gazeta.pl wynika, że cena ta kształtuje się na poziomie około 0,91 zł za kWh przed przekroczeniem limitu, a po jego przekroczeniu wzrasta do około 1,40 zł.
Prognozy wzrostu cen
Scenariusz zakładający największy wzrost cen sugeruje, że rachunki mogą wzrosnąć nawet o ponad 80%. Analiza Next.gazeta.pl pokazuje, że cena za 1 kWh w taryfie G11 mogłaby wzrosnąć z obecnych 0,41 zł do 0,74 zł. Oznaczałoby to, że rodzina zużywająca 250 kWh miesięcznie mogłaby płacić za prąd około 360 zł miesięcznie, co stanowiłoby wzrost o 135 zł w stosunku do obecnych opłat.
Perspektywy na przyszłość
Pomimo nieuchronnych podwyżek w 2024 roku, istnieje nadzieja na obniżkę cen energii w roku następnym. Prognozy cen na rok 2025, oparte na aktualnych danych z Towarowej Giełdzie Energii, wskazują na możliwość spadku cen do poziomu zbliżonego do obecnie zamrożonych. Jak zauważa Next.gazeta.pl, cena za 1 kWh w kontraktach na 2025 rok wynosi obecnie około 0,41 zł, co daje podstawy do optymistycznych prognoz na przyszłość.
