Gildia Autorów, złożona z utalentowanych pisarzy, takich jak George R.R. Martin, John Grisham, Jodi Picoult, Michael Connelly i inni, postanowiła podjąć kroki prawne przeciwko organizacji badawczej OpenAI. Co skłoniło twórców bestsellerów do tego kroku i jakie zarzuty przedstawili w swoim pozwie?
Pisarze kontra sztuczna inteligencja
Systemy sztucznej inteligencji stworzone przez OpenAI, w tym popularny Chat GPT, stały się integralną częścią naszej codziennej komunikacji i interakcji z technologią. Jednakże Gildia Autorów twierdzi, że te systemy wykorzystują ich dzieła w sposób bezprawny. Co jeszcze można przeczytać w skardze?
Pozew przeciwko OpenAI liczy aż 47 stron, a zarzuty w nim zawarte są poważne. Twórcy oskarżają organizację o:
- korzystanie z nielegalnych treści
- korzystanie z pirackich wersji książek autorów dostępnych w Internecie jako źródła nauki dla Chatu GPT
To oskarżenie o naruszenie praw autorskich wzbudza ogromne kontrowersje i może mieć daleko idące konsekwencje dla stosunków między twórcami a sztuczną inteligencją.
Wynagrodzenie za wykorzystanie twórczości
Jonathan Franzen, jeden z autorów książek podkreślił, że pisarze powinni mieć prawo decydować, kiedy ich książki mogą być używane do "szkolenia" sztucznej inteligencji. Jeśli zdecydują się na udostępnienie swoich dzieł w tym celu, to powinni otrzymywać odpowiednie wynagrodzenie za ich wykorzystanie. To kwestia godności twórców i ochrony ich praw.
Warto zaznaczyć, że do pozwu przeciwko OpenAI dołączyło wielu innych cenionych autorów, takich jak:
- David Baldacci
- Mary Bly
- Sylvia Day,
- Victor LaValle
- George Saunders
- Scott Turow
- Rachel Vail
To znaczący ruch, który pokazuje, że problem dotyczący wykorzystywania twórczości pisarzy przez sztuczną inteligencję jest szeroko rozpowszechniony i wymaga uwagi. Pisarze domagają się wydania specjalnego certyfikatu, który zakazywałby wykorzystywania ich dzieł w tzw. dużych modelach językowych bez uzyskania zezwolenia. Jednocześnie ubiegają się o odszkodowanie "w niewyjawionej wysokości" oraz odszkodowania ustawowe, wynoszące 150 tysięcy dolarów za każdy wykorzystany utwór.
Reakcja OpenAI
W odpowiedzi na te zarzuty rzecznik OpenAI wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że kreatywni profesjonaliści na całym świecie używają Chat GPT jako narzędzia w swoim procesie twórczym. Organizacja szanuje prawa autorów i twierdzi, że pisarze powinni korzystać z technologii sztucznej inteligencji.
Cała sytuacja budzi wiele emocji w środowisku pisarzy i badaczy sztucznej inteligencji. To tylko jeden z przykładów na to, jak technologia może wpływać na prawa autorskie i kształtować relacje między twórcami a sztuczną inteligencją.