Rynek wynajmu mieszkań w Polsce z roku na rok się pogarsza. Jednak to, jaką ofertę zauważył we Wrocławiu poseł Grzegorz Janoszka, wywołało w sieci burzę. Poznaj szczegóły.
25 pokoi na wynajem w jednym mieszkaniu
W sieci pojawiła się oferta wynajmu pokoju we Wrocławiu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, pokoje często wynajmowane są na przykład studentom. Problem jednak polega na tym, że w jednym “mieszkaniu” do wynajęcia jest aż 25 pokoi, każdy o powierzchni 7-9 m2.
“Patonajem w najlepszym wydaniu”
Pokoje mają 7 m², a na 27 osób przypadają 4 łazienki i 2 aneksy kuchenne. Po prawdzie nie jest to żadne "mieszkanie" i szczerze wątpię, żeby budynek spełniał wymogi dla obiektów przeznaczonych do zamieszkania zbiorowego - napisał Grzegorz Janoszka na swoim profilu.
Co znajduje się w pokoju? Na powierzchni od 7 m2 do 9 m2 (pokoje jednoosobowe) właścicielowi udało się upchać tapczan, szafę, krzesło, biurko i półkę na książki.
W mieszkaniu znajdują się także pralka, lodówka, płyty indukcyjne czy kuchenki mikrofalowe, jednak są one w 4 łazienkach i 2 aneksach kuchennych do wspólnego użytku 27 osób.
W mieszkaniu są 23 pokoje jednoosobowe i dwa pokoje dwuosobowe.
Pokoje dwuosobowe mają powierzchnię 12 i 16 m2.
Patonajem w najlepszym wydaniu. Pewnie były już takie cuda wcześniej, ale ja się chyba jeszcze nie spotkałem - napisał poseł Lewicy w swoim wpisie.
Ile kosztuje wynajęcie pokoju w 25-pokojowym mieszkaniu?
Najtaniej wychodzi wynajem pokoju dwuosobowe. Ten, który ma 12 m kw. powierzchni kosztuje 1050 zł miesięcznie (z ryczałtem za media) — za 16 m kw. trzeba zapłacić o 50 zł więcej.
Natomiast pokoje jednoosobowe, o powierzchni od 7 do 9 m2 kosztują: 970 zł miesięcznie plus stała opłata za media w wysokości 350 zł (w tym internet).
Oznacza to, że za pokój jednoosobowy trzeba zapłacić ponad 1300 zł.