Rok akademicki za pasem. Studenci szukają mieszkań na wynajem. Okazuje się, że nie jest to taka łatwa sprawa. Na rynku nieruchomości zauważalny jest spory deficyt. Jeśli mieszkania są, to ceny ich najmu są niesamowicie wysokie. Ponadto właściciele organizują castingi na lokatorów.
Nie ma w czym wybierać….
Wielu studentów dużo wcześniej szuka mieszkania na wynajem. Okazuje się, że osoby, które zostawiają to na ostatnią chwilę, mają teraz nie lada problem. O mieszkanie w dobrej cenie i dobrym standardzie bardzo trudno. Niektórzy obawiają się, że mogą zostać bez dachu nad głową, gdyż w niektórych miastach Polski trudno nawet wynająć pokój. Studenci dzwonią na ogłoszenia i okazuje się, że są na długiej liście oczekiwań, gdyż przed nimi jest kilkunastu chętnych.
Studenci nie mają możliwości w tym roku dopasowywania mieszkania do swoich potrzeb. Muszą decydować się na to co jest na rynku, mimo że mieszkanie ma kiepski dojazd, niski standard, czy wygórowaną cenę.
Osoby, które planowały wynająć mieszkanie na wyłączność i cieszyć się przestrzenią, teraz muszą szukać współlokatorów do dzielenia pokoju w wieloosobowych mieszkaniach.
Na deficyt mieszkań na wynajem wpłynął napływ obywateli Ukrainy, którzy masowo przybyli do Polski po rozpoczęciu wojny na Ukrainie.
Bardzo mały metraż w kosmicznej cenie!
Ceny mieszkań na wynajem są kosmiczne. Za bardzo mały metraż trzeba słono zapłacić. Na portalach ogłoszeniowych, czy portalach społecznościowych pojawiają się oferty wynajmu niespełna 15-metrowego mieszkania w Warszawie w cenie ponad 2 tysięcy złotych miesięcznie. Do ceny należy dodać koszty prądu i nadwyżek wody ponad zaliczkę.
W Internecie możemy także zobaczyć ofertę wynajmu pokoju w mieszkaniu 7/8 -osobowym. Ceny sięgają około 1,9 tys. złotych za osobę.
Student musi przejść casting na lokatora!
Poza niskim standardem mieszkań w wysokiej cenie studenci mają jeszcze inny problem. Okazuje się, że wielu najemców ma konkretne wymagania wobec wynajmujących. Muszą oni spełnić określone kryteria, aby doszło do podpisania umowy.
Najemcy zbierają informacje od chętnych osób na wynajem. Następnie spośród grupy kilku lub kilkunastu osób wybierają osobę, która najbardziej im odpowiada i spełnia kryteria.
Często praktykowaną zasadą wśród najemców jest również zasada „Kto da więcej”.
Skąd tak wysokie ceny?
Eksperci twierdzą, że na wygórowane ceny mają wpływ rosnące koszty, podatki oraz wzmożony popyt.
Powodem znacznych wzrostów cen najmu mogą być podwyżki cen gazu, prądu, wody oraz wywozu śmieci.
Wpływ na wysokie ceny może mieć również zakaz amortyzacji mieszkań.
Nie bez znaczenia jest także wzrost wysokości rat kredytowych wynikający z podwyżek stóp procentowych oraz spadająca zdolność kredytowa obywateli.
Analiza HRE przedstawia, że największy popyt jest na mieszkania dwupokojowe i kawalerki.
Koszt najmu kawalerek wrósł najbardziej. Jest to aż 16%.
Ceny najmu mieszkań dwupokojowych wzrosły o 13%.
Niższa tendencja wzrostowa kosztów najmu jest zauważalna przy większych mieszkaniach. Wzrost cen w tym przypadku wynosi około 10%.
HRE Investments podaje, że największy wzrost cen najmu zauważalny jest w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu.
