Pojawił się pomysł na zatrzymanie w Krakowie młodych nauczycieli. Mowa o służbowych mieszkaniach za symboliczną kwotę.
Służbowe mieszkania dla nauczycieli na szkolnych gruntach
Sprawę przybliżył serwis „krakow.wyborcza.pl”. Łukasz Wantuch, który jest radnym z Karkowa sugeruje, że dobrym pomysłem na zatrzymanie w Krakowie młodych nauczycieli po studiach jest zaoferowanie im mieszkań służbowych.
Mężczyzna zakomunikował, że w planach jest budowa czteropiętrowych bloków składających się z 10-20 kawalerek. Miałyby one powstać na działkach należących do szkół.
„Inwestycje powstawałyby w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego, co oznacza, że koszty budowy pokrywałby deweloper, który przez kolejne lata administrowałby obiektami, miasto spłacałoby inwestycję w ratach przez 30 lat” – zakomunikował radny cytowany przez serwis.
Rady podkreśla, że koszt budowy takich mieszkań będzie niższy niż na wolnym rynku. Działka pod budowę będzie przekazywana przez szkołę.
Łukasz Wantuch podkreślił, że inwestycją zainteresowany jest międzynarodowy deweloper.
Mężczyzna twierdzi, że koszt tego przedsięwzięcia nie przekroczy 200 mln złotych.
Mieszkania dla nauczycieli za symboliczną złotówkę
Nauczycieli mieliby ponosić koszty administracyjne i wywozu śmieci.
Wysokość czynszu w pierwszym roku miałaby wynieść 1 złotych. W drugim roku płaciliby 100 złotych, a w trzecim roku 200 złotych.
Trzeba będzie spełnić pewien warunek
Warunkiem skorzystania ze służbowego mieszkania ma być podjęcie pracy w pobliskiej placówce szkolnej lub przedszkolnej.
Uchwała w tej sprawie ma trafić pod obrady Rady Miasta jeszcze w styczniu.
