Dziś (27.05.2023) Robert Karaś mimo kontuzji ukończył 10 – krotnego Ironmana. Jednocześnie pobił rekord świata! Przedstawiamy osiągnięcia sportowca.
10 – krotny Ironman
Dziś Robert Karaś ukończył 10 – krotnego Ironmana. Są to zawody triatlonowe organizowane przez World Triathlon Corporation. Sportowiec pobił rekord świata na dystansie 38 kilometrów pływania, 1800 kilometrów jazdy na rowerze, 422 kilometry biegu!
Po blisko siedmiu dniach Robert Karaś, który jest ekstremalnym triathlonistą oraz freak fighterem ukończył 10 – krotnego Ironmena po 164 godzinach 14 minutach i 2 sekundach.
Kontuzja
Podczas triathlonu mężczyzna dostał kontuzji – zapalenia mięśnia piszczelowego przedniego. Mężczyźnie zostało jeszcze 50 km do ukończenia trasy, jednak nie tracił wiary i mimo urazu postanowił ukończyć Ironmana. Sportowiec już w ubiegłym roku podkreślał, czym dla niego jest ból w sporcie:
“Ból ma wiele rodzajów, a ja poznałem każdy. Ból bywa piękny, np. ból sportowy. I właśnie taki ból kocham. Kocham, gdy mnie dojeżdża w trudnych momentach, bo wiem, jak przekuć to w coś pozytywnego, w moją broń. Chciałbym, żeby każdy spróbował zaprzyjaźnić się z bólem. Wtedy można wiele razem zdziałać” - Robert Karaś, wypowiedź z 2022 r.
Nagroda
Nagroda dla zwycięzcy, zgodnie z planem organizatora, wynosi 1000 euro, co w obecnej wymianie przelicza się na 4,5 tysiąca złotych. Osoba zajmująca drugie miejsce otrzymuje premię w wysokości 600 euro (czyli 2,7 tysiąca złotych), a trzecie miejsce jest nagradzane kwotą 400 euro (czyli 1,8 tysiąca złotych). Jednak wygrana w traithlonie to przede wszystkim satysfakcja z własnych osiągnięć i determinacji.
Początki kariery
Robert Karaś na początku był strażakiem, który z czasem zamarzył, aby zostać zawodowym triathlonistą. W 2015 roku został mistrzem świata strażaków w triathlonie. Z biegiem czasu mężczyzna brał udział w podwójnym, potrójnym oraz pięciokrotnym Ironmanie, które wygrywał i pobijał poprzednie rekordy świata.
W ubiegłym roku po raz pierwszy wziął udział w 10 – krotnym Ironmanie. Jednak wówczas stan jego zdrowia nie pozwolił mu ukończyć zawodów. Jednak po czasie Robert Karaś ponownie zdecydował się na udział w triathlonie i udało mu się pobić rekord świata!
Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
