Czy z powodu wysokich temperatur sklepy, galerie handlowe i biura zostaną zamknięte? Ograniczenia zużycia prądu i apele rządzących o jego oszczędzanie napawają takimi obawami głównie sektor handlowy. Okazuje się bowiem, że rozporządzenie z 2021 daje możliwość czasowego odłączenia od prądu sklepów, biurowców czy galerii handlowych.
W “Rzeczpospolitej” przedstawiono informacje dotyczące dokumentu podpisanego przez Polską Radę Centrów Handlowych, Polski Związek Firm Deweloperskich, Polską Organizację Handlu i Dystrybucji oraz Polską Izbę Nieruchomości Komercyjnych. Pismo to skierowane zostało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, w którym wspomina się o rozporządzeniu z listopada 2021 roku. Rozporządzenie to z kolei mówi jasno, że możliwe jest zamykanie podczas największych upałów centrów handlowych, biur czy magazynów.
Nie trudno się domyślić, że gdyby skorzystać z tej możliwości, gospodarka osiągnęłaby ogromne straty. Organizacje w skierowanym do ministerstwa piśmie zauważają też, że rozporządzenie nie określa czasu, w jakim mają zostać uprzedzone o wyłączeniu prądu.
Ograniczenia zużycia prądu
“Rzeczpospolita” zwróciła uwagę także na fakt, że przed wprowadzeniem nowego rozporządzenia ograniczenia w zużyciu prądu obejmowały głównie przemysł. Natomiast od listopada 2021 mogą one uderzyć także w sektor handlowy. Przypomniano także 2015 rok, kiedy to także wprowadzono ograniczenia zużycia prądu. Wtedy jednak obowiązywało inne prawo i sklepy nie zostały zamknięte.
"To też zagrożenie dla ciągłości działalności np. przychodni medycznych, aptek czy sklepów spożywczych. Brak zasilania w tych placówkach oznaczać może zepsucie leków lub żywności" – mówi gazecie dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych Krzysztof Poznański.
Krzysztof Poznański dodaje, że wyłączanie prądu w sektorze handlowym odbierze możliwość pracy zarobkowej milionom osób, a także uniemożliwi zaopatrzenie się w niezbędne artykuły lub skorzystanie z usług.