Sezon wakacyjny w pełni. Polacy spędzają czas nad Bałtykiem lub w górach. Zdarza się, że turyści przeszkadzają sobie wzajemnie, a także zakłócają spokój w mieście, co prowadzi do dyskomfortu lokalnych mieszkańców. Prezydent Sopotu zdecydował się nawet na opublikowanie zasad obowiązujących w nadmorskim kurorcie.
Miasto Sopot zamieszkiwane jest w większości przez starszych mieszkańców ceniących sobie spokój. Skarżą się oni szczególnie na ruch samochodowy. Zdają sobie jednak sprawę, że turystyka w Sopocie jest głównym filarem miasta.
Nie da się jednak ukryć, że plażowicze często łamią podstawowe zasady dobrego zachowania. Swoje potrzeby załatwiają w morskiej wodzie, słuchają głośnej muzyki rozbrzmiewającej wokoło. Ponadto w wodzie i piasku pozostawiają wiele śmieci. Część butelek jest porozbijanych na małe kawałeczki szkła.
Prezydent Sopotu apeluje do turystów!
Jacek Karnowski zwrócił się do turystów wypoczywających w Sopocie. Poprosił o przestrzeganie zasad współżycia społecznego i dobrego wychowania. Swój wpis opublikował w mediach społecznościowych.
Prezydent Sopotu zwrócił uwagę na kilka istotnych kwestii. Poprosił o uszanowanie spokoju sąsiadów za ścianą, parkowanie tylko w wyznaczonych miejscach oraz o nieparadowanie po mieście w stroju kąpielowym.
"Zwracamy uwagę na przestrzeganie podstawowych zasad współżycia społecznego i dobrego wychowania. By uszanować spokój sąsiadów za ścianą, parkować w wyznaczonych miejscach, nie paradować w strojach plażowych po mieście. Proste zasady".
Ponadto w mieście pojawiły się informacje przypominjące o zachowaniu trzeźwości w miejscach publicznych.
Wiceprezydent Sopotu, Magdalena Czarzyńska-Jachim również zabrała głos w sprawie. Zakomunikowała, że większość turystów potrafi uszanować podstawowe zasady. Zdarzają się jednak sytuacje, w których spokój rodzin mieszkających na stałe w Sopocie jest notorycznie zakłócany.
„[…] Jednak niektórzy na wakacjach zapominają, że za ścianą wynajętego mieszkania często mieszka sopocka rodzina, która we własnym domu chciałaby po prostu odpocząć, normalnie żyć".
Internauci komentują
Pod postem prezydenta Sopotu znalazło się wiele komentarzy. Zdania są podzielone.
Niektórzy są oburzeni. Uważają, że publikowanie „regulaminu” jest ograniczaniem swobód obywatelskich i selekcją ludzi.
Oto kilka komentarzy opublikowanych w mediach społecznościwoych:
„Gorąco a oni zakazują w stroju plażowym spacerować”.
„Zakazami nie podniesiecie poziomu inteligencji waszych gości”.
„Zakaz chodzenia bez koszulki, to jest absurd”.
„Coraz „gorszy” sort turystów zjeżdża do Trójmiasta”.
„W Wenecji za spacer w bikini lub nawet opalanie w parku jest 500€kary […] Czy naprawdę takie trudne jest przebranie się na plaży? Nie chodzi o podziały, ale o szacunek dla miejsca”.
A Wy co sądzicie o zachowaniu turystów nad Bałtykiem?
Co myślcie o regulaminie?