Pierwsza komunia to okazja na zebranie niezłej sumki pieniędzy. Goście coraz częściej bowiem rezygnują z kupowania prezentów, a w zamian za to wręczają kopertę z gotówką. Dzięki temu unikną kupienia nietrafionego prezentu, a pieniądze zostaną przeznaczone na faktyczną potrzebę dziecka. Okazuje się jednak, że nie wygląda to tak kolorowo. Do komunijnych pieniędzy może dobrać się bowiem urząd skarbowy.
Gotówka na komunię to darowizna
Zasady opodatkowania prezentów zależą od tego, jaką mają wartość oraz kto je podarował. Wyróżniamy trzy grupy podatkowe, które objęte są podatkiem od darowizn lub spadków. Podatkowi podlegają, gdy wartość darowizny przekracza:
9637 zł, jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej,
7276 zł, jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej,
4902 zł, jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej.
Pierwsza grupa podatkowa obejmuje rodziców, dziadków, pradziadków, rodzeństwo, ojczyma i macochę. Druga grupa podatkowa to dzieci rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, żony i mężowie rodzeństwa. W trzeciej grupie podatkowej znajdują się wszystkie pozostałe osoby.
Podatek trzeba więc zapłacić jeśli wartość prezentu (czy to w gotówce czy w przedmiocie) przekracza wyżej wymienione kwoty.
Co z prezentami na pierwszą komunię?
Jeśli prezent od danej osoby przekracza wyżej wymienione limity, rodzice dziecka lub jego prawni opiekunowie muszą rozliczyć od tego podatek. Okazuje się jednak, że najbliższa rodzina, czyli osoby z pierwszej grupy podatkowej mogą skorzystać ze specjalnego zwolnienia z podatku. Prezenty od rodziców, dziadków, pradziadków, rodzeństwa, ojczyma i macochy, nawet jeśli ich wartość będzie wyższa niż 9637 zł, nie zapłacą podatku. Wystarczy, że zgłosimy darowiznę dla naszego dziecka urzędu skarbowego. Należy to zrobić w ciągu 6 miesięcy od otrzymania prezentu.
Ważne: Dodatkowym warunkiem jest jeszcze, jeśli prezentem były pieniądze, aby były przekazane przelewem bankowym. Nie może to być gotówka w kopercie.
