Minister Edukacji i Nauki został zapytany przez dziennikarzy „Dziennika Gazety Prawnej” oto, kto powinien prowadzić zajęcia dotyczące m. in. przyczyn wojny na Ukrainie. Przemysław Czarnek podkreślił, że szkoła jest miejscem dla nauczyciela i chciałby, aby do szkół nie miała wstępu żadna organizacja pozarządowa.
Organizacje pozarządowe w szkołach
Przemysław Czarnek poinformował, że w szkołach toczą się obecnie rozmowy na temat informowania o przyczynach wojny na Ukrainie.
Szef Resortu Edukacji został zapytany w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”, kto miały poprowadzić dodatkowe zajęcia. Czy miałby być to nauczyciel, wychowawca, czy osoby z organizacji pozarządowych.
„Najchętniej doprowadziłbym do sytuacji, by do szkoły nie miała wstępu żadna organizacja pozarządowa. Szkoła jest miejscem pracy nauczyciela, a organizacja może się prezentować np. w lokalnym domu kultury” – odpowiedział szef MEiN.
Mężczyzna podkreślił w wywiadzie, że uczniowie już są „przeładowani materiałami”. W wypowiedzi zastanawiał się, gdzie znajdzie się miejsce na dodatkowe zajęcia.
Nowe uprawnienia kuratora wobec organizacji pozarządowych
Szef MEiN pokreślił, że dąży do tego, aby kurator miał skrócony termin na wyrażenie ewentualnego sprzeciwu wobec zajęć organizacji pozarządowych. Przemysław Czarnek podkreślił, że termin dwóch miesięcy jest zbyt długi i prawdopodobnie będzie to okres jednego miesiąca.
Ponadto kurator będzie analizował treści przekazywane na zajęciach. Będzie oceniał, czy są one przystosowane do etapu rozwoju psychologicznego uczniów.
Minister Edukacji i Nauki dodał, że kurator będzie mógł zablokować organizacje, jeśli tylko uzna, że przekazywane przez nią treści są demoralizujące.
Świadomość rodziców, dostęp do informacji
Minister podkreśli, że priorytetem jest świadomość rodziców uczniów na temat zakresu materiału prezentowanego na zajęciach dodatkowych. Przemysław Czarnek chce uniknąć deprawowania dzieci bez zgody rodziców.
"Każda organizacja, która chce wejść do szkoły, powinna najpierw zameldować się w kuratorium. Dzięki temu rodzic będzie miał szansę w porę interweniować" - wyjaśnił Minister Edukacji i Nauki. (Dziennik Gazeta Prawna).
Treści, które mają być prezentowane na zajęciach, będą wpływać do kuratora a następie umieszczane na stronach internetowych do wglądu rodziców i zainteresowanych osób.
„Nie może być tak jak dotąd, że rodzice wyrażają zgodę na lekcje dodatkowe, nie mając pojęcia, co się tam odbywa” – podkreślił szef Resortu Edukacji.
Ponadto znaczył, że jeden głos zaniepokojonego rodzica wystarczy, aby kurator zwrócił szczególną uwagę na pracę konkretnej organizacji.
Nowy przedmiot w szkołach
Przypomnijmy, że od nowego roku szkolnego 2022/2023 do szkół ponadpodstawowych wchodzi nowy przedmiot „Historia i Teraźniejszość”.
Nowy przedmiot zastąpi w liceum ogólnokształcącym i technikum oraz w branżowej szkole I stopnia przedmiot wiedza o społeczeństwie (w zakresie podstawowym).
Wymiar godzin zajęć przedmiotu historia i teraźniejszość będzie wynosił:
- liceum ogólnokształcące – klasa I – 2 godziny, klasa II – 1 godzina (łącznie 3 godziny),
- technikum – klasa I – 1 godzina, klasa II – 1 godzina, klasa III – 1 godzina (łącznie 3 godziny),
- branżowa szkoła I stopnia – klasa I – 1 godzina.