Czas na lockdown w Polsce? Kiedy można się go spodziewać?

Agnieszka
Newsy
08.11.2021 10:57
Czas na lockdown w Polsce? Kiedy można się go spodziewać?

Pod koniec listopada możliwych jest nawet ponad 40 tys. zakażeń dziennie w Polsce – powiedziała PAP wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. Zdaniem ekspertki to najwyższy czas na wprowadzenie lokalnego lockdownu w niektórych częściach Polski.

Zdjęcie Czas na lockdown w Polsce? Kiedy można się go spodziewać? #1

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie twierdzi w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że zaostrzenie obostrzeń powinno już wcześniej być wzięte pod uwagę przez rząd. Dzięki temu moglibyśmy ograniczyć rozprzestrzenianie się pandemii. 

 

- Moim zdaniem najwyższy czas na lokalny lockdown. To jest nieuniknione, bo nagle zakażenia nie znikną. Symulacje są bardzo niekorzystne dla całej Polski. Przy współczynniku R, wynoszącym w niektórych rejonach Polski 1,6, to pod koniec listopada możliwych jest nawet ponad 40 tys. zakażeń dziennie w Polsce – powiedziała prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Zdaniem ekspertki rząd powinien rozważyć wprowadzenie przynajmniej lokalnych ograniczeń w gminach, gdzie osób zaszczepionych jest najmniej lub w tych, gdzie mamy do czynienia z najwyższym poziomem zakażeń. 

Wirusolog zwróciła też uwagę na fakt, że zmniejsza się liczba łóżek i respiratorów w szpitalach. Niedługo zacznie brakować też personelu medycznego.

- Baza łóżek jednak się kurczy, np. 5 listopada na Lubelszczyźnie zajętych było ok. 82 proc. łózek i 79 proc. respiratorów, a przy takich prognozach rozwoju epidemii, nie będzie gdzie kłaść chorych. Nie mówiąc już o konieczności zapewnienia personelu do leczenia i opieki nad chorymi – wskazała prof. Szuster-Ciesielska. 

 

Ekspertka poinformowała też, że z obliczeń wynika, że niedługo zakażenia rozleją się po całej Polsce, a największa liczba zachorowań wystąpi w województwie mazowieckim, śląskim i łódzkim. 

Czy rząd rozważa wprowadzenie lokalnych lockdownów?

Jak na razie rząd nie zdecydował się na wprowadzenie dodatkowych obostrzeń. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował jednak kilka dni temu, że możliwe będzie wprowadzenie obostrzeń lokalnych. W rozmowie z PAP powiedział:

"Na przykład jednym z rozwiązań jest zmniejszenie obowiązujących limitów dla osób niezaszczepionych. Musimy promować szczepienia, by Polacy widzieli, że państwo coś w zamian im oferuje" - stwierdził Kraska.