Kilka dni temu na profilu w mediach społecznościowych, sędzia Trybunały Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz umieściła wpis, który wywołał ogromne oburzenie. Dotyczył on 10-letniego transpłciowego dziecka. Posłanka już usunęła wpis, a także przeprosiła.
Wpis Pawłowicz na temat dziecka
"Dyrektorka Szkoły Samorządowej (nazwa szkoły-przypis red..) doprowadziła do podjęcia przez Radę Pedagogiczną uchwały zobowiązującej nauczycieli, aby zwracali się do 10-letniego ucznia, chłopca, per Agnieszka, jak chcieli rodzice. Dane aktów stanu cywilnego zlekceważono" - napisała we wtorek w mediach społecznościowych Krystyna Pawłowicz.
Tym samym wyciągnęła na światło dzienne prywatną sprawę (jaką jest tożsamość płciowa) dziecka. Podała tyle danych, że w niewielkiej miejscowości taka osoba może zostać łatwo zidentyfikowana.
To z kolei mogło się przyczynić do nagonki na 10-latkę. W obronie dziecka stanęli inni politycy, komentatorzy, a nawet burmistrz miasta, w którym mieszka.
"Obrzydliwy tweet sędzi TK Krystyny Pawłowicz uderzył w dobro dziecka, naszej szkoły oraz dyrektora Agnieszkę Hein" - przekazał Artur Tusiński.
"Ze względu na małą społeczność i dobro dziecka staraliśmy się uniknąć rozgłosu, niemniej jednak stało się, mamy już dyskusje w przestrzeni publicznej, także na lokalnych grupach" - dodał.
Sprawie tej przyjrzy się Zespół ds. Równego Traktowania w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.
- Jeśli uznamy, że jest to nieuprawnione ujawnienie danych osobowych, to jest to zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch - mówi money.pl dr Maciej Kawecki z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie, prawnik i ekspert od RODO.
Krystyna Pawłowicz przeprasza
Po burzy, jaką wywołała w mediach pośrednio atakując 10-latkę oraz jej prywatność, Pawłowicz postanowiła usunąć swój wpis.
"Dla dobra dziecka kasuję swój wtorkowy wpis" - napisała.
Następnie umieściła kolejny wpis, w którym przeprasza:
"Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż mnie o tym poinformowano. Nie chciałam sprawić przykrości dziecku. Przepraszam Cię".
Krystyna Pawłowicz jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego, prawnikiem i członkinią Prawa i Sprawiedliwości. Przed objęciem stanowiska sędziowskiego w Trybuna,0le Konstytucyjnym zapewniała, że zawiesi swoją działalność w mediach społecznościowych.
Tak się jednak nie stało.