Obostrzenia, które weszły w życie 27 marca, a które miały zostać zniesione 9 kwietnia, pozostaną z nami na dłużej. Poinformował o tym na dzisiejszej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
Pomimo znacznego spadku zachorować notowanego w okresie świątecznym, rząd uznał, że jest to zbyt słaby sygnał, aby podjąć decyzję o zniesieniu wprowadzonych 27 marca obostrzeń.
Kolejną przesłanką do przedłużenia obostrzeń okazało się zbyt dużo obłożenie w szpitalach.
– Analizowaliśmy na bieżąco sytuację, szczególnie w kontekście tego, co dzieje się w szpitalach. Obecne wyniki są zbyt słabym sygnałem, by traktować je w optymistyczny sposób. Obłożenie łóżek wynosi ok. 80 proc., to są parametry niebezpieczne – powiedział na środowej konferencji prasowej Adam Niedzielski.
Obecnie w mocy pozostają następujące obostrzenia wprowadzone 27 marca. Wstępnie mają obowiązywać do 18 kwietnia:
- Zamknięcie wielkopowierzchniowych sklepów meblowych i budowlanych (powyżej 2000 m2. Hurtownie i składy budowlane będą działać.
- Rygorystyczne przepisy w placówkach typu poczta, sklep o powierzchni mniejszej niż 100 m2 - 1 os/150 m2, o powierzchni większej niż 100 m2 - 1 os/20 m2.
- Analogiczne obostrzenie będzie obowiązywać w miejscach kultu religijnego.
- Salony fryzjerskie, kosmetyczne, itp zostają zamknięte wstępnie do 18 kwietnia.
- Zamknięcie żłobków i przedszkoli (od 27 marca do 18 kwietnia) z wyjątkiem dzieci medyków i służb porządkowych. Nad dziećmi medyków i pracowników służb porządkowych opieka będzie zapewniona.
- Obiekty sportowe zostają zamknięte. Korzystać mogą z nich jedynie sportowcy zawodowi.
W MOCY POZOSTAJĄ RÓWNIEŻ OBOSTRZENIA WPROWADZONE PRZED 27 MARCA
A co z powrotem uczniów do nauczania zdalnego?
- Mam nadzieję, i również tutaj podzielam punkt widzenia pana ministra Piontkowskiego, że jeszcze w kwietniu przedszkola i klasy I-III wrócą do nauczania - przedszkola w trybie zwykłym, a klasy I-III - w co najmniej trybie hybrydowym - powiedział minister zdrowia.