Lista zakupowa Mięso/ryby • 250 g mielonego mięsa (dowolne, my użyliśmy indyka) • 250 g kurczaka: udka bez kości polędwiczki, pierś • 250 g wołowiny: polędwicy, rostbefu, antrykotu • 6 polędwiczek z kurczaka • 2 plastry wędzonej szynki, boczku • 400 g łososia Warzywa/owoce • 6-8 rzodkiewek • Duża garść brukselek • 1/2 małej główki kapusty białej • 1 marchewka • 1 cebula • Główka czosnku • 200 g szpinaku • 2 cm kawałek imbiru • 6-8 pieczarek lub boczniaków • Mała puszka fasoli • Sos sojowy • Olej • Olej sezamowy • Ocet ryżowy lub winny • Miód • Masło • 1/3 szklanki wytrawnego wina Duża pomarańcza • 2 cytryny Makaron/kasza • 2 opakowania makaronu udon, soba, ryżowego, chińskiego pszennego • Kasza orkiszowa • Kasza bulgur Dodatki • Tym razem wyszedł nam tylko pkt 1. Miniony tydzień zaczynaliśmy z duszą na ramieniu, ponieważ w lodówce mieliśmy niezłe puchy, a to dlatego, że nie zrobiliśmy tradycyjnych zakupów w sobotę, gdyż niespodziewanie musiałem wyjechać z Warszawy. Generalnie lubimy gotować w taki sposób, żeby 1) zaplanować jedzenie na cały tydzień, 2) kupić wszystkie składniki z wyprzedzeniem, 3) gotować tak, żeby żadnego dania nie robić od podstaw, ale z gotowych składników. Jak się okazało w niedzielę, w internecie to możemy zamówić karmę dla Lulka z dostawą na poniedziałek, natomiast jedzenie dla nas dotrze najwcześniej na święta. W poniedziałek nie pozostało nam nic innego jak improwizacja w oparciu o to co w lodówce. Nasz plan na obiady na cały tydzień był taki, że dobierzemy sobie przepisy do zobienia maksymalnie w kwadrans, łącznie ze wszystkimi dodatkami. Danie oryginalnie jest z pieczarkami, ale przywieźliśmy sporo rydzów z Beskidów no i to one wystąpiły w przepisie. Zobacz przepis Stir fry z wołowiną i kapustą Kto by pomyślał, że poczciwa kapusta tak świetnie porodzi sobie w klasycznym, azjatyckim daniu. Główna trudność dotyczy dodatków, bo w 15 minut można ugotować makaron, kuskus, czy bulgur, ale nie ziemniaki, czy kasze. Okazuje się, że przemielona kasza orkiszowa po 15 minutach gotowania świetnie nadaje się do jedzenia, choć jest odrobinę al dente. Z takim planem weszliśmy w tydzień pracy.
