Rok 2020 jest ciężki, ponieważ doświadczyliśmy światowej pandemii, gospodarka znacząco wyhamowała, a cześć osób straciła pracę. Jak się okazuje, rok 2021 wcale może nie być o wiele lepszy, ponieważ państwo ma zamiar w przyszłym roku wprowadzić kilka nowych podatków. Część wchodzi w życie w ramach polskich przepisów, inne nakładana nas uczestnictwo w UE. Odczują to zarówno zwykli obywatele, jak i przedsiębiorcy. Sprawdźcie, jakie podatki zostaną wprowadzone w przyszłym roku!
Podatek cukrowy
O podatku cukrowym zrobiło się głośno na początku tego roku, ponieważ miał on wejść w życie już w kwietniu. Koronawirus sprawił jednak, że do tego nie doszło. Podatek ten zapłacą producenci napojów słodzonych. Opłata od napojów słodzonych wynosi 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, lub dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnych tj. kofeiny, lub tauryny. Producenci będą również opłacić podatek zmienny, który będzie wynosił 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml – w przeliczeniu na litr napoju. Część producentów na pewno zdecyduje się na przeniesienie tych opłat na nabywców swoich produktów.
Opłata "małpkowa"
Ustawa od cukru wprowadza również dodatkową opłatę od alkoholi, które są sprzedawane w małych ilościach (tj. do 300 ml). Potocznie nazywane są one „małpaki”. Podatek ten znów zostanie nałożony na producentów, gdzie będą oni musieli zapłacić 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu, które sprzedażą w opakowaniach o pojemności do 300 ml.
Abonament RTV
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji również postanowiła podnieść podatki w swojej strefie. Wzrośnie podatek radiowo-telewizyjny już od 2021 roku, gdzie za posiadanie radia zapłacimy np. o 0,50 zł więcej niż w tym roku. Za posiadanie odbiornika telewizyjnego albo radiofonicznego zapłacimy natomiast więcej o 1,80 zł za jeden miesiąc. Z opłacania podatku radiowo-telewizyjnego zwolnione są osoby powyżej 75 roku życia, osoby posiadające grupę inwalidzką lub emeryci powyżej 60 roku życia.
Podatek od spółki
Państwo nałoży w 2021 roku również nowe podatki na spółki komandytowe. Będą one musiały płacić podatek CIT, które do tej pory opłacały tylko osoby prawne, spółki kapitałowe w organizacji oraz jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej. Państwo w ten sposób chce uszczelnić system podatku dochodowego. Podatek CIT będą musiały płacić spółki komandytowe i jawne, gdzie podatnicy podatku dochodowego partycypowali w zyskach takich spółek jawnych, ale jak dotąd nie byli oni ujawnieni.
Opłata przekształceniowa
Państwo miało zlikwidować Otwarte Fundusze Emerytalne już w połowie tego roku, jednak koronawirus przesunął tę datę. Pieniądze znajdujące się na tym koncie miały trafić Indywidualne Konta Emerytalne. Ustawa, na której podstawie miało dojść do zniknięcia OFE, zakłada, że z tytułu przekształcenia OFE w IKE, zostanie pobrana opłata w wysokości 15% środków, jakie znajdują się na koncie klienta OFE. Bardzo możliwe jest, że ustawa ta wejdzie w życie właśnie w 2021 roku.
Podatek od psa
Podatek od psa to dla niektórych właścicieli czworonogów to nic nowego. Opłata ta w niektórych gminach funkcjonuje już o 1991 roku. Jednak w 2021 roku jego wysokość znów wzrośnie do 130,30 zł za jednego psa, gdzie w tym roku podatek ten wynosi 124,40 zł. Według przepisów pełen podatek należy zapłacić za psa, który urodził się do lipca, jeśli natomiast przyszedł na świat w drugiej połowie roku, to opłata wynosi połowę stawki rocznej.
Podatek od nieruchomości
Podatek od nieruchomości zobligowane są płacić osoby, posiadające mieszkania, domy, budynki gospodarcze lub rolnicze. W przyszłym roku i ten podatek ulegnie zwiększeniu, ponieważ zmieni się współczynniki rosnąć inflacji, który w tym półroczu wyniósł 3,9%. Można się więc spodziewać, że i podatek od nieruchomości wzrośnie o taki procent. W przyszłym roku podatek od nieruchomości mieszkalnych może wynieść nawet do 0,85 zł za 1 m kw powierzchni użytkowej. Do 0,99 zł może wzrosnąć natomiast opłata za 1 m kw. gruntów związanych z prowadzeniem własnej firmy.
Podatek od plastiku
Podatek od plastiku nakłada na nas prawo Unii Europejskiej. Według niego państwa członkowskie musiałyby płacić do budżetu UE podatek w wysokości 80 eurocentów za każdy kilogram odpadów, na które składałyby się tworzywa sztuczne, które nie są poddane recyklingowi.
