W sądzie w Kościanie doszło do przełomowego wyroku dotyczącego noszenia maseczek oraz przemieszczania się bez potrzeby. Zdaniem sądu nowe rozporządzenie jest niekonstytucyjne i nie może być podstawą do karania obywateli. O co dokładnie chodzi?
Wszystko zaczęło się od pana Sebastiana zamieszkałego w gminie Czempiń w województwie wielkopolskim. Odmówił on w połowie kwietnia przyjęcia mandatu od policji w wysokości 500 złotych.
Przypomnimy, że w tamtym okresie obowiązywał zakaz przemieszczania się bez uzasadnienia oraz obowiązek zasłaniania ust i nosa poza domem. Pan Sebastian, pomimo, że nie dostosował się do nowych wymogów, nie przyjął mandatu. Sprawa została więc skierowana do sądu.
Przełomowy wyrok sądu
To, czy zakazywanie przemieszczania się bez uzasadnienia i obowiązek zakrywania nosa i ust poza domem przez osoby zdrowe jest legalne, od samego początku było kwestionowane. Polacy jednak (w większości) pokornie stosowali się do nowych przepisów. Sądy nie miały więc dużego pola popisu.
W tym przypadku jednak okazało się, że karanie obywateli za powyższe przewinienia jest niezgodne z konstytucją!
Największy problem stanowił zakaz przemieszczania się. Rząd nie ma prawa zakazać zdrowemu, wolnemu obywatelowi wychodzenia z domu i przebywania w miejscach publicznych. Można natomiast zastosować ten przepis do osób chorych i podejrzanych o to, że są chore.
Pan Sebastian nie był jednak chory. Z tego względu sąd w Kościanie nie nałożył na niego żadnej kary. Co więcej, uznał, że powyższe przepisy są niekonstytucyjne.