mąki pszennej 2 łyżki oleju szczypta proszku do pieczenia 450 g mrożonego szpinaku Krem: 300 ml śmietanki 36% 2 serki naturalne Bieluch 4 banany 1 łyżka cukru pudru (lub do smaku) 1 op. cukru wanilinowego (8 g) 50 g czekolady mlecznej lub gorzkiej 1/2 małej cytryny 2-3 łyżki żelatyny Szpinakowa rolada z bananowym kremem jest bardzo smaczna i nie licząc czasu, jaki potrzebny jest na rozmrożenie szpinaku, dosyć szybko się ją robi. Nie ważne czy to popularny Leśny Mech, czy inne szpinakowe wariacje, zawsze mi taki biszkopt z dodatkiem szpinaku smakuje, Tym razem przygotowałam roladę szpinakową z bananowym kremem. Dwa banany wraz z sokiem z cytryny miksujemy blenderem na mus. Ciasto przelewamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę z wyposażenia piekarnika. Wzdłuż dłuższego boku układamy pozostałe 2 banany (można je wcześniej skropić sokiem z cytryny, aby nie ciemniały). Zawarte w nich białka serwatkowe (m.in. albumina i globumina) wykazują działanie antyoksydacyjne, antydepresyjne, przeciwnowotworowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne, przeciwzapalne i przeciwwirusowe, a zawarte w białkach peptydy obniżają ciśnienie oraz osłabiają łaknienie. Całe jajka ubijamy wraz z cukrem na jasną, puszystą masę. Do przygotowania kremu, oprócz wysokoprocentowej śmietanki i owoców wykorzystałam też serki naturalne Bieluch z naturalnym składem. W kremie, oprócz kawałków owoców jest też niespodzianka w postaci kawałków czekolady. Obroty miksera zmniejszamy do minimum i stopniowo dodajemy mąkę przesianą z niewielką ilością proszku do pieczenia. Jest to doskonałe ciasto do kawy, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego. Miksujemy ponownie, tylko do połączenia. Żelatynę podgrzewamy na maleńkim ogniu, tylko do rozpuszczenia. Jeszcze ciepłe ciasto przekładamy na lekko namoczoną bawełnianą ściereczkę (papierem do góry). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20 minut. Łączymy z około 1 łyżką masy, mieszamy. Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec dodając oba cukry. Czekoladę drobno siekamy lub trzemy na tarce.
