Jedną z ulubionych par programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” z czwartej edycji jest Łukasz i Oliwia. Pomimo wcześniejszych planów o zawarciu ślubu kościelnego przez tę parę, może dojść do sytuacji, w której nie staną oni na ślubnym kobiercu. Skąd taki obrót sprawy?
Łukasz i Oliwia nie powiedzą sobie „tak” przed Bogiem!
Bardzo wiele rodzin stara się wychowywać swoje pociechy w wierze katolickiej. Małe dziecko należy ochrzcić, a później zadbać o to, aby przyjęło Pierwszą Komunię Świętą oraz sakrament Bierzmowania. Takiego planu na życie dla swojego potomka nie mają jednak Łukasz i Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ta para ma odmienne podejście do tego tematu. O swoich planach i przekonaniach poinformowali fanów w jednym z najnowszych wywiadów.
Chrzest Frania stoi pod znakiem zapytania
Para ta miała ostatnio okazję udzielić wywiadu dla serwisu „Pomponik”. Łukasz oznajmił w nim, że jest osobą niewierzącą, a ślub kościelny nie jest dla niego priorytetem. Jego żona Oliwia jest osobą wierzącą, jednak zaakceptowała decyzję męża. Łukasz podczas wywiadu powiedział, że „Ślub kościelny nigdy nie był naszym priorytetem.
Najważniejsze jest to, że się kochamy i jest nam razem dobrze. Kwestia chrztu jest jeszcze do przegadania”. Jego żona natomiast dodała, że „To jest trudna decyzja. Ciężki temat. Jak dziecko będzie miało 18 lat, to samo zdecyduje”. Po tej wypowiedzi w sieci zawrzało, a internauci zaczęli zastanawiać się co w takim razie z chrztem ich małego synka Frania. Trudno będzie dojść do kompromisu, skoro jedna strona związku jest niewierząca. Mamy jednak nadzieję, że Łukaszowi i Oliwii uda się osiągnąć porozumienie w kwestii ślubu i chrztu ich małego synka.