Znalazłam w internetach informację, że taka domowa prażona cebulka, zamknięta w szczelnym słoiku, przechowywana w lodówce wytrzyma do miesiąca. Ja za pierwszym razem jej nie użyłam, więc moja prażona cebulka w ogóle nie była chrupka, a wręcz była, brzydko określając, sflaczała… Jeśli masz cebulę z grubymi warstwami (najczęściej tak jest przy okazałych egzemplarzach), to polecam jednak pokroić w cieniutkie piórka, będzie bardziej chrupiąca, niż pokrojona w kostkę. Teraz na szczęście prażona cebulka to już nie taki rarytas jak kiedyś i można sobie kupić ją w sklepie. I tu kolejny raz cię zaskoczę, bo tego, jak robić prażoną cebulkę nauczyłam się pracując w orientalnej restauracji, tzw. “chińczyku! Musisz rozdzielić palcami wszystkie warstwy cebuli, a z korzonkiem może to być utrudnione (szczególnie w przypadku, gdy pokroisz ją w piórka). W naszym “chińczyku smażyło się cebulkę w woku, to oczywiste. Ale spokojnie, przejdź do dalszej części, czyli opisu jak zrobić prażoną cebulkę i się przekonasz, że nie ma co panikować 😉 Pamiętaj jednak, aby najpierw porządnie wystygła, bo jak się “zaparuje, to będzie sflaczała i cały wysiłek psu w… Dlatego nie chcę ponosić odpowiedzialności, jeśli zaszalejesz, wrzucisz dość dużą porcję cebuli na patelnię, olej się spieni i wydarzy się jakieś nieszczęście. Ok, to jak już usmażysz całą cebulę, jaką znajdziesz w domu (swoim i sąsiadów), to daj jej trochę przestygnąć, po czym posyp odrobiną soli i przemieszaj. A może da się zrobić prażoną cebulkę samodzielnie, w domu? Nie staraj się jakoś specjalnie przyklejać tej mąki do cebuli, to nie kotlet schabowy, żeby go starannie panierować 😉 Prażona cebulka jest bardzo łatwa w przygotowaniu, nie potrzebujesz też jakichś niezwykłych składników. To zabawne, ale kiedyś, bardzo dawno temu, jeszcze za Gierka, kupowałam nałogowo hot-dogi z budki w stylu “kiosk Poldi (dinozaury kojarzą). A w wolnym czasie rzuć okiem na dział “szkoła gotowania (klik!), może znajdziesz jeszcze inne porady, które cię zainteresują! Możesz pokroić w kostkę, albo w cienkie piórka. Ten hot-dog był posypany prażoną cebulką i w tamtych czasach to była jedyna droga, którą mogłam ją zdobyć! I teraz ważna uwaga – mogłabym napisać, że wystarczy ci patelnia, ale jeśli cebula jest wyjątkowo wilgotna, to olej się spieni. Pamiętasz kiedy prażona cebulka pojawiła się w sklepach? Najpierw weź porcję w rękę, trochę potrząśnij, żeby nadmiar mąki przeleciał jak przez sito. Możesz ją sobie zamknąć w suchym słoiczku i co jakiś czas skubać. Nie, nie robiłam tego, bo ten hot-dog zawierał idealnie wysmażony bekon… Ale w domu nie musisz używać woka. Oczywiście domyślasz się, żeby powtarzać te wszystkie czynności, aż cebula ci się skończy? Ja tak myślałam za pierwszym razem i już wiesz jak to się skończyło 😉 Gdy się zrumieni, odcedź ją z oleju i połóż na ręczniku papierowym. Niestety nie powiem ci, ile mi najdłużej wytrzymała, bo ja zjadam całą prawie na jedno posiedzenie.