Kolejne europejskie państwo stanęło w obliczu całkowitej kwarantanny. Francuzi nie mogą wychodzić z domu, podobnie jak Włosi. Aby wyjść, potrzebują pisemnego uzasadnienia, na przykład od pracodawcy.
Poza pisemnym uzasadnieniem, Francuzi mogą wychodzić również w przypadku konieczności takich jak potrzeba kupienia jedzenia lub pójścia do lekarza.
Minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner poinformował, że od wtorku aż 100 tysięcy policjantów będzie kontrolować i egzekwować stosowanie się francuskich obywateli do kwarantanny. Złamanie zakazy będzie karane grzywką od 38 do nawet 135 euro. Kontrola odbywać się będzie również na szlakach komunikacyjnych.
Minister spraw wewnętrznych zaznacza jednak, że można iść na krótki spacer z dzieckiem, wyprowadzić psa, czy wynieść śmieci. Chodzi tylko o to, aby unikać innych osób w przestrzeni publicznej.
Kontrole na granicach francuskich, ale nie dla wszystkich
Francja wprowadziła również kontrole na granicach. Okazuje się jednak, że osoby z krajów Unii Europejskiej, obywatele strefy Schengen i UK będą mogli swobodnie wjechać do Francji. Kontrola ma dotyczyć tylko osób spoza tych obszarów.
Przełożenie wyborów
Francja pracuje również nad odroczeniem drugiej tury wyborów samorządowych. Prawdopodobnie odbędzie się ona w połowie czerwca.
We Francji koronawirusem do tej pory zaraziło się 6,633 osób. 148 z nich zmarło.
W Polsce każdego dnia sytuacja się rozwija. Obecnie mamy już 221 przypadków zarażenia oraz 5 ofiar śmiertelnych.
