Każdy z nas ma obowiązek opłacania abonamentu RTV, oczywiście, jeżeli posiadamy w domu telewizor. Tylko w zeszłym roku na ponad 10 000 osób zostały nałożone grzywny za niepłacenie abonamentu. Obecnie kara za korzystanie z niezarejestrowanego telewizora wynosi 681 złotych.
Czy mamy obowiązek wpuszczania kontrolerów do mieszkania?
Telewizja Polska każdego roku dostaje miliardy złotych jako rekompensata za utracone wpływy z abonamentu. Ostatnio głośno było o tym, że Sejm z pomocą głosów Zjednoczonej Prawicy przegłosował przyznanie TVP prawie 2 miliardów złotych z budżetu państwa.
Można więc pomyśleć, że TVP ma wystarczająco dużo środków. Jednak jest inaczej, ponieważ Telewizja Polska nie ma zamiaru rezygnować ze ścigania osób, które nie płacą abonamentu RTV.
Kontrolerzy Poczty Polskiej ruszają na kontrole. Kto może być skontrolowany? I czy trzeba wpuszczać kontrolerów do mieszkania?
Kontrolerzy w pierwszej kolejności będą sprawdzać osoby, o których wiadomo tyle, że kupiły telewizor, ale go nie zarejestrowały. To oczywiście oznacza, że ich właściciele nie opłacają abonamentu, mimo że oglądają telewizję. Od razu zaznaczymy, że tłumaczenia, że nie oglądamy telewizji publicznej, tylko np. netflixa nic nie pomogą. Dla TVP wystarczy, że mamy programy telewizji publicznej w telewizorze i już musimy za nie płacić. To samo dotyczy radia.
W roku 2020 opłata abonamentowa RTV wynosi 22,70 złotych miesięcznie. Kara za niepłacenie wynosi 681 złotych.
Trzeba jednak podkreślić, że nie mamy obowiązku wpuszczać kontrolera do naszego mieszkania. Kiedy spotka się z odmową, sporządzi protokół i umówi się na inny termin kontroli.
Prawo i Sprawiedliwość co prawda zapowiadało rezygnację z abonamentu RTV, jednak na razie to tylko obietnice.
A czy Ty opłacasz abonament RTV?