W związku z tym, że bardzo mi ono zasmakowało, a obiecałam też, że będę przerabiać dania warsztatowe na wersje zgodne z dietą ketogeniczną, dzisiaj prezentuję to, co udało mi się wykreować bazując na składnikach oryginalnych warsztatowych pierogów. Oczywiście jeśli komuś zależy na smaku i konsystencji bardziej zbliżonych do prawdziwych pierogów, to zachęcam do wypróbowania ciasta na pierogi z tego przepisu. Keto empanady z kurczakiem natomiast posłużą lepiej jako przystawka lub finger food na imprezie niż danie główne. Ja tutaj też pobawiłam się w sklejanie, ale ciasto składało się z mąki kokosowej i łupin babki jajowatej. Pojawił się on już przy okazji wpisu na temat warsztatów kulinarnych z Beatą Śniechowską i stanowił nadzienie przygotowywanych tam pierogów. Jeśli podobają Wam się treści prezentowane na moim blogu i chcecie okazać wsparcie dla mojej działalności, to zachęcam do postawienia mi wirtualnej kawy za pomocą poniższego przycisku Można podać do nich jakieś dipy (np. czosnkowy lub pomidorowy) i będzie z tego rewelacyjna keto przekąska! A dokładniej rzecz ujmując – keto empanady z kurczakiem, szpinakiem, serem feta i suszonymi pomidorami. 😀 Jednak należy pamiętać, że nie będzie to danie zgodne z wytycznymi diety ketogenicznej. Keto empanady z kurczakiem Pierogi czy empanady? To samo ciasto posłużyło do wykreowania świątecznych pasztecików z e-book’a i smażone sprawdziło się wyśmienicie. Głównym jego składnikiem jest bowiem mąka z manioku, która do niskowęglowodanowych nie należy.
