Ze skóry możesz natomiast odciąć wierzchnią warstwę (m. in. dlatego napisałam, żeby ją sparzyć i oczyścić), drobno pokroić i np. posypać deser albo dodać do czegoś innego. Możesz z nich wycisnąć jeszcze sok (takie podejście zero waste) i użyć do czegoś lub po prostu sobie wypić shota 😉 Moja rada – nie wyrzucaj od razu tych resztek – skóry, błonek, odciętej podstawy i czapeczki. Następnie wycinaj miąższ pomarańczy między błonkami tak, jakby białe linie zaznaczały ci gdzie kroić kawałki tortu.
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
https://opycha.pl/salatka-pomaranczowa-w-wersji-wytrawnej/