Następnie układamy go na masie z dżemu, lekko dociskamy w każdym miejscu, przykrywamy papierem do pieczenia i układamy na nim deskę kuchenna i chowamy do lodówki na 4-5 godzin, a najlepiej na całą noc. Spód z piernika: 70 g mąki pszennej 1 jajko kl M 25 g masła 45 g miodu 25 g cukru 1 i 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika 1 łyżeczka płaska kakao 1 łyżeczka płaska proszku do pieczenia Jeśli dżem jest bardzo gęsty taki jak mój był to nie musimy w ogóle dawać żelatyny, jeśli się boimy że dżem się rozpłynie lub mamy inne obawy to dajmy 1 i 1/2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w odrobinie gorącej wody. Masło cukier i miód rozpuszczamy w garnuszku, a następnie odstawiamy do lekkiego przestygnięcia. 2. Mąkę mieszamy z przyprawą do piernika, proszkiem do pieczenia i kakao, wbijamy do tego jajko oraz powoli dolewamy miód z masłem i cukrem, mieszamy do połączenia się składników. 5. rozpuszczoną i lekko przestudzoną żelatynę dodajemy do dżemu, mieszamy i wykładamy na spód z piernika następnie przykrywamy foremkę z piernikiem folią i chowamy do lodówki na 3-4 godziny. 9. Każdą kostkę nabijamy na wykałaczkę od spodu i ostrożne moczymy w czekoladzie, następnie obkręcamy wykałaczką by czekolada oblała kostkę z każdej strony a nadmiar ściekł z powrotem do miseczki. Dodatkowo: 300 g gęstego dżemu albo marmolady morelowej 2 płaskie łyżeczki żelatyny 200 g marcepanu Polewa czekoladowa: 200 g czekolady deserowej 100 g czekolady gorzkiej 3 łyżki oleju Przepis starałam się opisać krok po kroku i dość szczegółowo, w razie pytań piszcie w komentarzach, na pewno odpowiem :) Po przestygnięciu wkładamy z powrotem do blaszki z papierem na którym się piekł piernik. W tym czasie szykujemy sobie papier do pieczenia który podkładamy pod kratkę (papier pozwoli zaoszczędzić nam czas w sprzątaniu blatu ;) 8. Aby przyspieszyć zastyganie, zapełnioną kratkę położyłam na formę do pieczenia i włożyłam do lodówki na jakieś 30-40 minut.