Składniki: Ciasto: 2 szklanki mąki pszennej 1/2 szklanki mleka 14 g suchych drożdży 150 g masła 1 jajko 2 łyżki cukru szczypta soli Nadzienie: 2 szklanki białego maku ok. 80 g orzechów włoskich ok. 80 g migdałów 1/2 szklanki cukru pudru 6 podłużnych biszkoptów 2 łyżki śmietany 18% Dodatkowo: 1/2 szklanki cukru pudru 1 łyżka śmietany 18% ok. 20 g orzechów włoskich Wykonanie: Ciasto: Mleko podgrzewamy do temp. około 30 stopni. Przykrywamy ciasto folią spożywczą i wkładamy do lodówki na min. 1 godz. Nadzienie: Mak płuczemy pod bieżącą wodą, wrzucamy do garnka, zalewamy wrzącą wodą i gotujemy przez 15 min. Moje rogale wykonane są z ciasta krucho-drożdżowego, a oryginalne rogale świętomarcińskie z listkującego się ciasta półfrancuskiego, które jest dość pracochłonne i wymaga pracy już dzień wcześniej przed pieczeniem. Każdą część ciasta rozwałkowujemy na kształt koła i dzielimy na ósemki. Rogaliki: Ciasto wyciągamy z lodówki i dzielimy na trzy równe części. Jednak choć moje nadzienie nieznacznie się różni, to przepis na ciasto to już zupełnie inna bajka 😉 Na końcu wlewamy mleko z cukrem oraz wbijamy jajko. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 15-20 min. Rogaliki krucho-drożdżowe z nadzieniem z białego maku i bakalii... Odstawiamy na kolejne 15 min., a następnie odcedzamy mak przez gazę i mielimy go. Choć na pierwszy rzut oka moje rogaliki wyglądają podobnie, to po przekrojeniu widać różnicę. Niestety nie miałam w tym roku tyle czasu i poszłam na łatwiznę. Lukier: Do miski wlewamy śmietanę, dodajemy porcjami cukier puder i ucieramy do uzyskania jednolitego, lśniącego lukru, bez grudek.
