Osobiście serka topionego nie jem nigdy na kanapkach, ale zdarza mi się kupić go i wykorzystać do dań obiadowych (zobacz przepis na porową zupę, zupę-krem z cukinii, potrawkę z indyka z cukinią w serowym sosie, pyszne piersi kurczaka z papryką i porem, serowo-czosnkowe bułeczki, schab serowo-koperkowy, czy popularny na blogu makaron ze szpinakiem ) Tym razem serek topiony został wykorzystany do roladek z kurczaka. 3 duże pojedyncze filety z kurczaka 1 op. zupy cebulowej 250 ml śmietany 30% 100 g serka topionego olej do smażenia ok 2 łyżki posiekanej drobno natki pietruszki sos sojowy pieprz Umyte i osuszone ręcznikiem papierowym mięso kroimy wzdłuż na pół (ja z 3 piersi uzyskałam 4 roladki – jedną większą przekroiłam na pół, a mniejsze rozkroiłam w tzw książkę, by otrzymać większy płat mięsa. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie byście u siebie zrobili 3 duże porcje, lub 6 mniejszych – serka powinno wystarczyć, jeśli będziecie kroić cienkie plasterki). Smażymy roladki na średnim ogniu, pilnując by się nie przypaliły (głównie chodzi o zupę w proszku). Przepis na to mięsko znalazłam na blogu W garach u Gosi i postanowiłam przetestować. Zupę cebulową przesypujemy na płaski talerz i otaczamy w niej mięsne roladki.