200 g gorzkiej czekolady 1/2 puszki mleka skondensowanego słodzonego 50 g pudrowych miętówek szczypta soli 2 suche wafle/andruty Połamaną na kawałki czekoladę oraz mleko skondensowane podgrzewamy w kąpieli wodnej. Mnie na szczęście udało się dopatrzyć miętowe i cieszę się, że od razu kupiłam dwa opakowania, bo będę mogła zrobić je ponownie. Całość jest jak na moje kubki smakowe idealna – nie za słodka, nie za gorzka. Jedyna trudność polega chyba tylko na znalezieniu odpowiednich cukierków – te pudrowe najczęściej dostępne są w owocowym smaku. Te wafle czekoladowe z dodatkiem miętowych cukierków pudrowych są pyszne i tak szybkie i proste do przygotowania, że aż trudno w to uwierzyć;) Gdy czekolada się rozpuści, a składniki ładnie połączą ze sobą, dodajemy do niej szczyptę soli, mieszamy i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Nie za twarda, nie za miękka;)