Lara, córka Magdy Gessler po mamie odziedziczyła miłość do gotowania i kosztowania nowych potraw. Nie uchroniło jej to jednak przed zapadnięciem na jedną z chorób związanych z odżywianiem - ortoreksję.
Lara Gessler doskonale sprawdza się w roli businesswoman. Wygląda na to, że większość sfer jej życia jest pod jej absolutną kontrolą. Lara jest też popularną i rozpoznawalną osobą, dzięki czemu miała szansę udzielić obszernego i szczerego wywiadu dla magazynu Joy.
W tym właśnie wywiadzie Lara przyznała, że chorowała na ortoreksję - obsesję na punkcie zdrowego odżywiania. Brzmi niegroźnie, jednak w rzeczywistości jest to poważne zaburzenie.
"Nie chodziło o obsesję bycia szczupłą, ja po prostu ustaliłam sama z sobą, że będę jadła tak zdrowo, jak się tylko da, zostanę ekspertką od zdrowego żywienia na swój własny użytek. Zaczęłam eliminować z diety kolejne rzeczy.
Wszystko było dobrze do momentu, kiedy okazało się, że schudłam aż 14 kilogramów. Zaburzenia odżywiania zauważyła moja mama, która zapytała, czy nie powinnyśmy udać się do psychologa. Byłam zmęczona komentarzami, że jestem za chuda. Powiedziałam, że nie chcę pomocy, żeby dali mi trochę czasu, to sama sobie z tym poradzę. I tak się stało. Część tego drylu przerzuciłam na sport. Zaczęłam biegać, chodzić na siłownię, potem doszła wspinaczka."
Lara Gessler zwróciła również uwagę na to, jak nierozsądne jest porównywanie się do modelek. Jeśli kobieta ma inne cele w życiu niż wykonywanie zawodu modelki, nigdy nie będzie wyglądać jak jedna z nich. Modelki poświęcają bowiem ogromną ilość czasu po to, aby wyglądać idealnie. Kobieta, która zajmuje się innym życiem nie ma na to czasu.
