Na patelni roztapiamy około 1 łyżkę masła, dorzucamy pieczarki i smażymy do momentu, aż cała woda, którą puszczą grzyby odparuje (pieczarki najlepiej dodawać na patelnię stopniowo, dzięki czemu nie puszczą dużo wody i będą się ładnie smażyć, a nie dusić). Jeśli jednak z jakiegoś powodu jeszcze ich nie jedliście, bardzo zachęcam do wypróbowania:) Jak dla mnie to zawsze najlepszy wybór na Wielkanoc. 8-10 jajek pieczarki (około 400 g) 1 łyżka majonezu sól, pieprz masło Żółtka wyjmujemy, a następnie trzemy na małych oczkach tarki i dodajemy do pieczarek. Można napełnić jedynie miejsce po żółtku lub nałożyć farsz na całą powierzchnię białka. Pieczarki myjemy, trzemy na dużych oczkach tarki. Jajka obieramy, a następnie kroimy wzdłuż na pół.