SKŁADNIKI: BISZKOPT: 4 jajka rozmiar L 105 g mąki pszennej 40 g mąki ziemniaczanej 130 g cukru MASA CAPPUCCINO: kostka miękkiego masła 200 g 500 ml mleka 3,2% 4 żółtka 6 łyżek cukru 1,5 łyżki mąki pszennej 2 łyżki mąki ziemniaczanej śmietankowe cappuccino 110 g MASA ŚMIETANOWA: 500 ml śmietanki 30% 250 g serka mascarpone 6 łyżek cukru pudru DODATKOWO: 220 g kakaowych herbatników gorzka czekolada do posypania poncz do nasączenia biszkoptu: pół szklanki dowolnego kawowego lub śmietankowego likieru (ja użyłam likier Krówka – dobrze sprawdziłby się na przykład Sheridan’s) + 2 łyżki wody. Następnie ciasto wyciągnąć z piekarnika i rzucić blaszką z biszkoptem 2-3 razy na ziemię z wysokości około 50 cm – dzięki temu biszkopt nie opadnie. Jeśli zależy wam na pominięciu alkoholu w cieście polecam naponczować biszkopt kawą lub kawą zbożową. Dalej lecę z tematem ciast, bo to te ostatnio testuję na potęgę przed zbliżającymi się Świętami. Następnie obie mąki przesiać przez sitko i miksować na najniższych obrotach, lub wymieszać szpatułką. Obiecuję jednak, że już wkrótce wrzucę jakieś propozycje obiadowe i przekąskowe, które świetnie sprawdzą się na imprezie. Ciasto schłodzić – najlepiej wstawić je do lodówki na całą noc. MASA CAPPUCCINO: Żółtka utrzeć z cukrem, dodać połowę mleka oraz obie mąki i zmiksować. Kiedy piana z cukrem będzie lśniąca, dodajemy po jednym żółtku, cały czas miksując. Na koniec dodajemy proszek cappuccino i krótko miksujemy. Pozostałe mleko zagotować i na gotujące się dolać mieszankę. Miksujemy do uzyskania gładkiego, pysznego kremu, który wykładamy na naponczowany spód. Masę śmietanową wykładamy na herbatniki i wyrównujemy, posypujemy starą czekoladą. Dno blachy wyłożyć papierem do pieczenia i wylać masę na biszkopt. Na masie cappuccino układamy herbatniki. Pieczemy około 30-40 min w 180 stopniach (grzałki góra-dół), do tak zwanego ‘suchego patyczka’.
