Na środku ułożyć farsz i dokładnie zlepić brzegi palcami, uważając, aby farsz nie dostał się pomiędzy brzegi, bo pierogi rozpadną się podczas gotowania. Najlepiej zrobić od razu większą ilość, bo odsmażone razem z masłem na patelni, smakują równie pysznie jak te prosto z wody. Przygotowanie pierogów zaczynam od farszu, aby ciasto się nie przesuszyło* Mąkę wymieszać z solą i oliwą. Składniki (ok. 60 sztuk): 3 szklanki mąki (ok. 450 g) płaska łyżeczka soli 6 łyżek oliwy z oliwek lub ew. oleju 1 szklanka ciepłej wody * Podawać od razu, lub dodać śmietanę/jogurt, skwarki z boczku, lub przesmażoną na maśle cebulę. Farsz Składniki: 500 g ziemniaków 250 g twarogu półtłustego 1 duża cebula masło do podsmażenia cebuli pieprz, sól Obrane i pokrojone w mniejsze kawałki ziemniaki ugotować do miękkości. Ciasto podzielić na dwie części (tą, której nie używamy zostawić w misce i przykryć ręcznikiem kuchennym). Ułożyć na ręczniku kuchennym i przykryć ściereczką, aby pierogi nie wyschły. Jeśli pomimo dobrego wyrabiania ciasto nadal mocno się lepi, możemy delikatnie podsypać je mąką. Zazwyczaj po około 2 minutach od wypłynięcia można już delikatnie wyłowić pierogi łyżką cedzakową. Najlepiej wyłowić jedną sztukę i sprawdzić, czy ciasto rozpływa się w ustach. Dobrze zagniecione ciasto powinno być elastyczne, jednolite i nie lepić się.