Składniki na drożdżowe bułeczki odrywane z marmoladą (około 27 sztuk – 3 blaszki): 50 g świeżych drożdży 250 ml (szklanka) mleka 600 g – 650 g mąki pszennej 100 g masła 150 g cukru 1/2 łyżeczki soli 2 jajka (+ jeszcze jedno do posmakowania bułeczek) około 300 g marmolady o ulubionym smaku (dałam truskawkową) Miskę z wyrobionym ciastem nakrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 45 minut, aż podwoi swoją objętość. Ich wykonanie jest co prawda czasochłonne, gdyż jak to z ciastem drożdżowym bywa – trzeba czekać aż wyrośnie, ale efekt końcowy z pewnością wynagrodzi wam tą drobną niedogodność. Do dużej miski przekładamy mąkę, cukier, sól, masło (nie musi być całkowicie wystudzone, ważne, żeby nie było gorące), wbijamy jajka, dodajemy resztę ciepłego mleka i wyrośnięty rozczyn z drożdży. Zaczyn dokładnie mieszamy i odstawiamy (najlepiej w ciepłe miejsce) na około 15 minut, aż drożdże zaczną pracować. Po tym czasie ciasto wyjmujemy z miski, ręcznie krótko wyrabiamy, następnie dzielimy je na 4 równe części. Idealne na śniadanie albo na deser w towarzystwie gorącego mleka lub kakao. Każdą kulkę rozwałkowujemy albo spłaszczamy w dłoni na niewielki placek średnicy około 8-10 cm. Następnie nakrywamy je ściereczką i odstawiamy na około 30 minut do wyrośnięcia.