Składniki (na 5 mniejszych bułeczek) 300 g mąki pszennej 60 g mąki żytniej razowej 20 g drożdży świeżych lub opakowanie drożdży suchych 150 ml ciepłej wody 20 g oliwy jajko łyżeczka soli pół łyżeczki cukru Przygotowanie Do przepisu nie potrzebujemy zakwasu, wystarczą zwykłe drożdże, do tego mąka, woda i trochę oliwy oraz jajko – proste składniki, z których stworzymy domową piekarnię. Prawdopodobnie nie jest najlepszym pomysłem, aby robić to z samego rana (chyba, że lubicie wstawać o czwartej nad ranem), ale można upiec je dzień wcześniej. W międzyczasie przesiewamy mąki do miski oraz dodajemy sól (i drożdże suche, jeśli takich używamy). Takie bułki najlepiej smakują z samym masełkiem, które się na nich się rozpływa. Kiedy drożdże urosły, wlewamy zaczyn do mąki, wbijamy jajko oraz wlewamy oliwę. Niestety obecnie trudno o tradycyjną piekarnię, która serwuje pieczywo tylko z naturalnych składników i bez zbędnych ulepszaczy. Do wody wkruszamy drożdże, dodajemy cukier oraz łyżeczkę mąki pszennej. Gotowe ciasto odstawiamy na około godzinę-półtorej w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jeśli używamy drożdży świeżych, to na początku przygotowujemy zaczyn. Kiedy jest już rozgrzany, to na gorącą blachę i papier do pieczenia przekładamy bułeczki.