Pokochałam ten smak i od tej pory – przy okazji w duchu zero waste – wszelkie obierki (w sumie nie tylko ziemniaczane!) trafiają do piekarnika. ½ łyżeczki soli 1 łyżeczka pieprzu 1 łyżeczka słodkiej papryki 2 łyżki oliwy Przygotowanie: Rozgrzewamy piekarnik do 180°C. Obierki mieszamy z przyprawami i oliwą, nacierając je dobrze. Sprawdzą się na Sylwestra czy do meczu, jako dodatek do piwa, bo świetnie się z nim komponują! A moja miłość do skórki ziemniaczanej jest tak ogromna, że zawsze te obierki wykorzystuję – tworząc z nich przepyszne chipsy. W cenie była butelka wina i kilka przekąsek – w tym pieczone obierki ziemniaków. Kwintesencja tego, co w ziemniaku najlepsze – chrupkość, charakter, cudowny smak – podatny na to, czym go przyprawimy. Zawsze jemy ją razem z miąższem, nie skupiając się na smaku samej skórki. Okazuje się, że pieczone obierki ziemniaczane są równie pyszne jak pieczone ziemniaczki!