cukru drobnego do wypieków 200 g masy kajmakowej 100 g orzeszków ziemnych 100 g gorzkiej czekolady 2 łyżki masła orzechowego 20 g słonych krakersów Polewa: 100 g gorzkiej czekolady 100 g śmietany 30 % orzeszki ziemne do posypania Sposób przygotowania: Spód: 😉 Ale i w całym przygotowaniu, więc jak nawet potem ograniczyłam im dozwoloną ilość do zjedzenia (jak nie odgonić, to od słodkiego nie odejdą 😛 ), to i tak były szczęśliwe, że go ze mną piekły 😀 P.s. Nie zapowiada się, żebym zrezygnowała z tej przyjemności 😉 pisałam o tym też w artykule u Natalii z jestrudo.pl. Tortownicę dobrze jest wyłożyć papierem do pieczenia, ja używam takiej z silikonowymi bokami, dlatego wykładam tylko spód. Tortownicę (u mnie średnica 23 cm) z wyłożonym spodem wstaw do lodówki na około 20-30 minut. Jeśli ma wystąpić jako zamiennik tortu – dowolnymi dodatkami, napisami czy czym Ci się wymarzy 😉 ______ Masło orzechowe oraz orzeszki ziemne czy czekoladę kupisz w internetowym sklepie Promienie Słońca. Drugą część sera zmiksuj z kajmakiem i masłem orzechowym, wmieszaj uprażone orzechy oraz pokruszone krakersy (one tu przełamują słodycz kajmaku), następnie wyłóż na pierwszą warstwę w tortownicy. Kwestia dekoracji i nada się na wiele okazji 😉 U mnie powstał w zasadzie przypadkiem… Ser kupiłam na inny sernik, którego w rezultacie nie upiekłam, bo wybór padł na inne ciasta. PRZEPIS NA SERNIK A’LA SNICKERS Składniki: Spód: 75 g herbatników 55 g słonych krakersów 80 g masła Dużo się od tego czasu zmieniło: inny poziom zdjęć, inny wygląd strony oraz od roku na własnej domenie… A nie wiem jak Ty, ale ja lubię serniki równe jak stół 😉 Całkowicie wystudź sernik w formie. Ostatnie obniżenie temperatury ma na celu “przyzwyczajenie sernika do niższej, dzięki czemu nie opadnie na środku zostawiając wysokie brzegi. Następnie wbijaj po jednym jajku, po każdym zmiksuj tylko do połączenia (nie za długo, nie napowietrzaj). Jedną zmiksuj z cukrem i rozpuszczoną gorzką czekoladą, po czym wyłóż na schłodzony spód i wyrównaj. 😉 Ale publikuję tu dla Ciebie nadal z tego samego powodu – bo lubię! Zarówno w sensie sprawdzania własnych możliwości, jak i finansowo (sprzęt to nie tania inwestycja 😉 ). Z tego samego powodu po upieczeniu nie otwieraj piekarnika gwałtownie, a bardzo powoli. Publikuję przepis tak trochę jubileuszowo 😉 bo 11 września minęło 4 lata odkąd zaczęłam prowadzić tego bloga. Stał w lodówce, a ja nie miałam czasu i ochoty się nim zająć. Ja też się zmieniłam 😉 i dzieci mi podrosły… Dzieci akurat zajadały się orzeszkami ziemnymi, a obok mnie leżała zaczęta paczka krakersów, których użyłam do sałatki (klik po przepis). Wiedziałam, że podobne przepisy już są w sieci (czyli da się!), a dalej to już samo poleciało.