Sernik jest w wersji fit, lekki, smaczny i można go śmiało zjadać na deser lub przekąskę do kawy czy herbaty – jak kto może i jak woli :-). Jednym z ostatnich przepisów na sernik był przepis na mini serniczki z mango – zajrzyj TUTAJ. Poza rodzynkami był tam też cukier, dużo cukru, ale to było dla mnie dziecka logiczne, bo czym innym można posłodzić ciasto jak nie cukrem. Aktualnie jest sezon na pyszne brzoskwinie dlatego zrezygnowałam tych z puszki na rzecz świeżych. Pierwszą modyfikację jaką przeszedł przepis na ten sernik było wyrzucenie z listy składników rodzynek. Mamy były jeszcze rodzynki i gdyby żyła zachęcałaby mnie aby je jednak dodała, bo co to jest za sernik bez rodzynek?