Składniki: (na tortownicę o śr. 24 cm) spód - 250 g ciastek typu markizy - 50 g masła masa serowa - 1 kg twarogu z wiaderka - 200 ml śmietanki 30% - 5 jajek - 1 i 3/4 szklanki cukru - 1 budyń śmietankow - 300 g malin polewa - 100 g czekolady mlecznej - 50 ml śmietanki 30% - 1 łyżka masła - kilka zamrożonych wcześniej malin Ciastka kruszę na jak najmniejsze kawałki. Pisząc to wiem, że kilkaset wygłodniałych kobiet czeka na przepis :) :) tak więc nie przedłużając dodam, że do tej pasy serowej można dodać nie koniecznie maliny, ale dowolne owoce, lub pokrojone w mniejsze kawałki ulubione wafelki. Na końcu delikatnie wsypuję maliny i mieszam szpatułką, uważając by owoce pozostały w całości i nie puściły soku. W rondlu mocno podgrzewam masło i śmietankę, dodaję czekoladę i rozpuszczam ciągle mieszając do powstania jednolitej konsystencji. Tak powstałą masę wylewam na podpieczony wcześniej spód. Jeszcze przed wstawieniem na bloga wywołał niemałą burzę w internecie. Jajka ucieram z cukrem, tak by rozcierając masę pomiędzy palcami nie wyczuwać kryształków.